Nie pamiętam kiedy ostatnio piekłam sernik. Za to serniki na zimno są u nas dość często. Nie mogło więc zabraknąć go również na świątecznym stole. Tym razem była to wersja czekoladowa na kruchym kakaowym spodzie i wiśniami na górze.
Dostałam od Mamy piękne talerzyki deserowe w muffinki. Komplet to cztery sztuki a każdy inny, każdy śliczny, postanowiłam dopasować muffinki do talerzyków. Odsłona pierwsza.
Na szczególną okazję jaką może być Nowy Rok polecam przepyszny torcik kawowy. Istotą tego ciasta jest delikatna masa z serka mascarpone połączona ze słodką śmietanką i rozpuszczoną kawą.
Lubię grzane wino, szczególnie w górach:). Kiedy zobaczyłam przepis na grzańca u Ani, od razu pomyślałam, że zrobię sobie na święta. Był pyszny, aromatyczny od użytych korzeni, pomarańczy i herbaty. Taki jak lubię.
Ciasto w tym wpisie miało być właściwie Falami Dunaju i te fale nawet trochę widać, ale zupełnie nie wyszedł mi krem budyniowy. Tak więc zamiast Fal Dunaju, jest ciasto z wiśniami.