Jeśli miałabym wskazać ciasto, które w moim domu cieszy się największą popularnością, zdecydowanie byłaby to najzwyklejsza babka. Rzadko się zdarza, żeby babka przetrwała dłużej niż dwa dni :) Dlatego wciąż szukam i wypróbowuję nowe przepisy. Babki wydają mi się ciastami dość banalnymi, ale co zrobić, skoro domownikom smakują one najbardziej...
Dawno nie było u mnie "nowych" bułek. Postanowiłam zatem wypróbować któryś z zachowanych przepisów. Wybór padł na bułeczki w stylu francuskim , znalezione na blogu Gosii99. Zazwyczaj do wypieków drożdżowych potrzebuję więcej mąki niż podaje przepis , tym razem jednak ciasto wyszło mocno za gęste.
Szukałam ostatnio nowego przepisu na kurczaka i na forum Kuchnia trafiłam na ten przepis, podany przez bene_gesserit. Zdecydowanie warto wypróbować ten przepis, jeżeli lubicie mięso na słodko-kwaśno. Pasuje bardzo dobrze do ryżu lub kaszy, ale można podać również z makaronem.
Musiały być mocno śmietankowe i koniecznie kruche! Jednak wczoraj coś mnie skusiło, aby wypróbować ten przepis. Ciasto zupełnie nietypowe. Z całymi jajkami, masłem i mlekiem zamiast śmietany. A i co najlepsze nie trzeba go wybijać wałkiem, wystarczy dobrze zagnieść.
Zapiekane grzybki w śmietanie pod pierzynką ciągnącego sera mozzarella aż w ustach się rozpływa. Choć grzybków dużo nie uzbierałam to na tą potrawę choć wystarczyło :-)
Kolejny wspaniały przepis na sernik autorstwa Dorotuś i moje pierwsze spotkanie z batonikami Daim. Tak, tak, nigdy wcześniej ich nie jadłam. Posmakowały mi, lecz bez szaleństw, za to mojemu dziecku smakują bardzo. Natomiast sernik z batonikami Daim jest pyszny. Bardzo wilgotny, przyjemnie słodki dzięki masie karmelowej, z chrupiącymi w środku kawałkami batoników. Polecam!
Chyba dawno nie jadłam sernika bo takiego miałam smaka, że mimo, że ciągle nie mam czasu to jednak wygospodarowałam chwilę na zmielenie sera i upiekłam pyszny sernik waniliowy. Nie wiem jak to się dzieje ale każdy kolejny smakuje mi bardziej niż poprzedni. A niby wszystkie są podobne.
Zanim wpadlam w szal zakupow oprzytomnialam na chwile i zakupilam tylko pare najbardziej potrzenych mi warzyw. Troche mi bylo z tym ciezko, ale rozsadek tym razem wzial gore nad emocjami. Nastepnym razem pewnie skusze sie na wieksze zakupy.
Przepis na tę sałatkę dostałam od koleżanki z pracy i postanowiłam od razu wypróbować, ponieważ kilka razy już próbowałam zrobić dobrą kapustę "słoikową", ale żaden z tych przepisów nie spełnił moich oczekiwań. Ta receptura wydaje się być całkiem dobra, chociaż ilość cukru wydała mi się przerażająca - od razu ją zmniejszyłam z 1 kg do 700 g. Myślę, że na dobrą sprawę starczyłoby i 500 g, dodałam za to sporą garść rodzynek.
Bardzo pracochłonne ciasto, ale w smaku wyborne. Im dlużej poleży, tym lepsze. Szkoda tylko, że zabrakło mi sody i musiałam ją zastąpić proszkiem do pieczenia. Pewnie troszkę lepiej by pdrosło, ale to nic... i tak rewelacyjnie smakowało:)Muszę też zachwalić jeszcze jeden przepis. Na błyszczącą polewę czekoladową. Idealną, lśniącą, nie brudzącą noża ani palców...
To tureckie kotleciki mielone z dodatkiem ryżu i natki pietruszki. Bardzo fajne, smaczne, wilgotne w środku - a to zapewne zasługa odwrotnej kolejności niż u nas panierowania - najpierw w bułce, następnie w jajku.