Przed pieczeniem mięso odsączyć z marynaty. Karkówkę nakładać na rozgrzaną patelnię teflonową lub grilla. Grillować z dwóch stron, pod koniec dodać odrobinę marynaty.
Cykoria jest warzywem zdecydowanie niedocenianym ze względu na gorzki smak, który nie wszystkim odpowiada. Ma jednak sporo zalet - przede wszystkim dobrze wpływa na trawienie, a przyrządzać ją można na wiele sposobów.
Jeżeli lubicie suszone pomidory, to danie jest zdecydowanie dla Was. Ja je uwielbiam i zawsze mam w domu albo słoik pomidorów w zalewie, albo suche suszone pomidory.
Ostatnio mało u mnie nowych wpisów - na rynku jest tyle młodych, świeżych warzyw, że po prostu gotuję je na parze i pochłaniam wprost, bez żadnych dodatkowych aranżacji. Wczoraj na przykład była żółta fasolka szparagowa, do tego jajko sadzone i małosolne ogóreczki - pycha.
Fasolka z tego przepisu jest dobra do spożycia zaraz po otwarciu słoika i odsączeniu zalewy. Można ją wrzucić na patelnię z podsmażaną tartą bułeczką, albo na przykład dodać do sałatki.
Jagody oczyścić z szypułek i listków, umyć. Wsypać do garnka, dodać odrobinę wody i cukier. Całość zagotować, co jakiś czas mieszając dużą łyżką tak, żeby owoce nie przywierały do dna.
Wiśnie umyć, wydrylować. Zasypać cukrem, odstawić na 2 doby tak, żeby wiśnie puściły sok. Co jakiś czas przemieszać łyżką. Następnie zalać wódką i spirytusem.
Na początek trzeba zaopatrzyć się w dobry rum. W niektórych przepisach rum jest biały, a w innych brązowy. Warto wiedzieć, że rum jest produktem fermentacji melasy pozostałej po produkcji cukru z trzciny cukrowej. Rum po destylacji jest zawsze bezbarwny.
Nie podałam proporcji papryki. Ja tego dnia przerobiłam dla siebie i teściowej 20 kg czerwonej i żółtej. Dorabiałam zalewę, bo ciągle jej brakowało:) Ufffff nareszcie mam to za sobą.
Morele umyć, wypestkować, pokroić w ćwiartki. Ugotować wodę z cukrem i zalać owoce. Odstawić na 2 dni. Następnie owoce przecedzić i przelać syrop do słoja. Wlać spirytus i wódkę.
Przepis na grzybki marynowane mam od mojej mamy, ta z kolei ma go od swojej mamy, tak więc jest on w pewnym sensie tradycją rodzinną - zwłaszcza że cała rodzina to namiętni grzybiarze.
Filety łososia natrzeć solą i rozgniecionym pieprzem. Odstawić na około 30 minut. Patelnię teflonową rozgrzać, wysmarować tłuszczem, włożyć filety. Przesmażyć z dwóch stron.