Wyszło naprawdę bardzo pysznie! Cudowny smak moreli fajnie łączy się z rozmarynem i smakuje wspaniale. Grozi to nawet wyjadaniem dżemu prosto ze słoiczka ;-). Polecam to połączenie.
Jednym znajbardziej lubianych przeze mnie sposobów na śledzia są właśnie matiesy z cebulką w koperku. To bardzo prosta wersja ale na tyle pyszna, że mogę ją polecić również na świąteczny stół. Wszystkie składniki idealnie się komponują ze sobą.
Jest naprawdę pyszny, nie zawiodłam się. Smakuje czekoladowo - piernikowo, może być dodatkiem do deserów, ale niekoniecznie ;). Świetnie sprawdzi się także jako prezent. Bardzo polecam na miły świąteczny czas.
Wydaje mi się, że przepis jest stary jak świat, to znaczy ja pamiętam go jeszcze z czasów szkolnych. Moja Mama przygotowywała tę sałatkę na prawie każde Święta. Dziś ja serwuję ją swoim gościom nawet bez okazji. Jest prosta, ale bardzo smaczna i dlatego gorąco ją polecam.
Mam jeszcze jedną propozycję na świąteczny prezent. Może dziś już za późno na jej wykonanie i nikt nie ma czasu na produkcję domowych konfitur, ale przygotowana wcześniej może stanowić świetny prezent, nie tylko pod choinkę. Pyszna, słodka, idealna do czarnej, gorzkiej herbaty.
Wzorowałam się na przepisie Truskawkowej Ani i powstał mi taki oto dżem rabarbarowy z dodatkiem wanilii i cynamonu. Wyszedł bardzo smaczny, aczkolwiek bardziej go czuć przyprawami niż samym rabarbarem ;), jednak mi to nie przeszkadza, bo smak i zapach tych przypraw uwielbiam!:)
Te śledzie spodobały mi się od pierwszego razu i wiedziałam, że zaraz muszę je zrobić. Jeszcze przed zjedzeniem każdemu się podobały a po konsumpcji to już tylko można było usłyszeć "ochy" i "achy". Śledzie są aromatyczne, dość pikantne i bardzo dobre. Na Sylwestra mogą być doskonałą przystawką.
Pasztet, który tym razem upiekłam pochodzi ze zbiorów Trufli. Jest bardzo smaczny, wilgotny. Można go z powodzeniem posmarować na chlebie albo jeść bez pieczywa, z dodatkiem rzeżuchy, ćwikły, chrzanu, co kto lubi. Ja do swojego przed pieczeniem dorzuciłam garść żurawiny suszonej, następnym razem sypnę jej trochę więcej. Bardzo polecam!:)
Pierwszy raz robiłam dżem z gruszek i jestem nim zachwycona! Dodatek wanilii, kardamonu i goździków sprawia, że jest niezwykle aromatyczny i smaczny. (...) Ten dżem przypomniał mi czasy dzieciństwa, kiedy mama zamykała w słoikach pokrojone w cząstki gruszki w syropie z goździkami. Lubiliśmy je wyjadać, były takie pyszne i aromatyczne! :)
Ten smak powala mnie z nóg i mimo, że wiem o cukrze znajdującym się w marynacie pozwalam sobie na mały grzeszek i potrafię cały słoiczek spałaszować przy jednym posiedzeniu