Oto swojskie danie na sobotę, przygotowania zajmują zaledwie pół godziny i później zostaje już to mniej przyjemne dla mnie zadanie jakim jest smażenie.
Smak wzbogaciłam szczyptą mielonej wędzonej papryki, co dodatkowo podkreśliło ich rumiany kolor.Jedliśmy je z sosem pomidorowym i z kwaśną śmietaną. Bez dodatków świetnie sprawdziły się jako przekąska między posiłkami regularnie cichaczem podjadane z talerzyka w lodówce:)
Lekkie, puszyste, serowe placuszki na śniadanie. Proste i szybkie w przygotowaniu. Idealne dla małych dzieci ( i dużych łasuchów) Zapach i smak cynamonu jest rewelacyjny. Można do nich podawać sezonowe owoce, miód, syrop klonowy lub posypać jak ja cukrem pudrem.
Delikatne, o waniliowym smaku i aromacie. Placuszki są bez dodatkowego cukru w składzie, wystarcza ten pochodzący z serka. Słodyczy nadaje prosty sos borówkowy a la komfitura. Trudno się powstrzymać, by nie wyjadać go prosto z miseczki :)
Aromatyczne naleśniki kokosowe z datkiem sezonowych owoców rozpływają się w ustach :-) Doskonałe na lekki obiad , dzieci pochłaniały jeden po drugim :-) Oczywiście nadzienie każdy może dopasować do własnych potrzeb.
Omlet biszkoptowy skradł moje serce już dawno temu. Kiedy za dziecka mama pytała co zjem na kolację zwykle prosiłam własnie o omlet. Świetna alternatywa dla placuszków (pankejków).
Niezastąpione o każdej porze dnia, uwielbiane przez wszystkich. Najchętniej jadam je z owocami i jogurtem. Jeśli brak świeżych owoców zastępuję je mrożonymi lub domową konfiturą.
Racuszki z jabłkami to dla mnie wspomnienie popołudni spędzonych z babcią. Kiedyś zwykle zjadałam je na obiad, teraz z przyjemnością przyrządzam je również na śniadanie.
Puszysty omlet biszkoptowy jest fajną propozycją na śniadanie. W każdej lodówce najczęściej u każdego są jajka.A to już połowa sukcesu. Mąka na pewno się znajdzie i właściwie to już wystarczy. Szybkie śniadanko zaraz będzie;-)
Starte ziemniaki włożyłam do miski z zimną wodą. Przepłukałam a następnie odcisnęłam w papierowym ręczniku i przełożyłam do durszlaka, by odciekły. Cebulę wymieszałam w sporej misce z jajkiem - dodałam soli i pieprzu do smaku. Następnie dodałam ziemniaki i wymieszałam...
Sezon truskawkowy trwa, a ja wciąż nie mam dość tych soczystych owoców. Rano miksuję je na koktajl, podjadam w ciągu dnia, robię kompoty, piekę ciasta, a i czasem dodaję do pieczywa.
Poranny spacer, szybkie zakupy w osiedlowym markecie, a następnie kilka minut spędzonych na straganie z sezonowymi owocami i warzywami. Zapach malin i latające nad nimi pszczoły zdradzają ich cudowny smak. W domu pachną jeszcze intensywniej... Śniadanie upłynie malinowo!!