Ja robię tak:
mielona polędwica wołowa (właściwie powinna być drobno siekana - nożem ale z braku umiejętności lub odpowiedniego noża można użyć maszynki do mielenia mięsa - grube oczka)siekana drobno cebula
Dziś przedstawiam kolejny pyszny wypiek, jaki gościł na naszym świątecznym stole. Był to miodownik wykonany wg przepisu Agnieszki z Kuchni nad Atlantykiem. Miodownik wyszedł po prostu wspaniały! Przepyszne, pachnące miodem ciasto, wspaniały grysikowy krem i ta polewa orzechowo - miodowa...mmm... pyszności! Ciasto najlepiej wykonać kilka dni wcześniej, warstwy zmiękną i zwilgotnieją. Wspaniałe, serdecznie polecam nie tylko od święta.
Troszkę zmieniłam przepis, bo zamiast jogurtowej polewy na wierzchu znalazła się roztopiona czekolada - bardzo pasuje do piernikowych smaków. Kremowy sernik z delikatną korzenną nutką , na aromatycznym spodzie o smaku piernika - taki deser bardzo nam smakował :)
W tym roku postanowiłam stworzyć własną sałatkę na zimowe dnie i wieczory, kiedy to występuje deficyt świeżych składników. Bardzo lubię grzybowe aromaty, chrupiącą kukurydzę i jedyny w swoim rodzaju, nasz wspaniały, polski ogórek kiszony. Postanowiłam połączyć je w sałatce składającej się z kilku tylko składników. Zdrowy, prosty i smaczny pomysł na drugie śniadanie do pracy (tudzież lancz = lunch jeśli ktoś woli).
W wigilijny wieczór stałam się szczęśliwą posiadaczką książki kucharskiej, która chyba zasługuje na miano białego kruka. Została wydana w nakładzie tylko pięciu tysięcy egzemplarzy, po czym wznawiana dwukrotnie, w takiej samej ilości sztuk. Chicago Entertains, bo tak brzmi jej tytuł, dostałam od naszej znajomej Holenderki (od tej samej pochodzi również ta książka), która z kolei dostała ją od swojej znajomej Amerykanki. Mój egzemplarz pochodzi z wydania pierwszego, czyli z 1982 roku.
Słone śledzie i słodkie śliwki to doskonałe połączenie, a gdy jeszcze dodamy do tego cukrową cebulkę doprawioną papryką otrzymamy pyszna zakąskę.Przepis Casi.
Śliwki namoczyć, osączyć i pokroić. Miód z cukrem i przyprawami rozpuścić w rondelku. Dodać masło, przestudzić, wbić jajka, wymieszać. Dodać mąkę, sodę rozpuszczoną w 1/3 szklanki wody, wódkę, kakao, śliwki i rodzynki. Wyrobić ciasto, przełożyć do wysmarowanej masłem formy (keksówki) i piec 60 min w temp 200 st.
Przygotowania do tegorocznych Swiat spedzaly mi sen z powiek. Przez wiele dni nie mialam pojecia co powinnam przygotowac. Myslalam, dumalam i co chwila zmienialam koncepcje. Ostatecznie los sam zadecydowal o tym co przygotowalam.
To już ostatni przedświąteczny wpis. Dwukolorowe ciasteczka w kształcie laseczek na pewno spodobają się i posmakują szczególnie dzieciom. Można je też powiesić na choince - będzie większa atrakcja dla maluchów. Przepis pochodzi z tej strony.
Świąteczna atmosfera w pełni, wokoło roi się od ciasteczek, świątecznych dekoracji, kolorowych lampek, szeleszczących ozdobnych papierów. Za oknem śnieg i mróz szczypiący w policzki. A mnie boli mnie gardło. Leczę je pijąc mleczko z czosnkiem oraz herbatę z cytryną i imbirem (który niedawno zamknęłam w słoiczku). Dłonie mi marzną jak piszę na klawiaturze, szczególnie prawa. Też tak macie? Stopy to już nie powiem, wychodzę na zewnątrz, wracam i stopy zmarznięte.
Śmiało mogę opisać te ciasteczka jako chrupiące, aromatyczne, po prostu pyszne. Jeśli ktoś lubi orzechowy smak, a wiem, że takich osób jest wiele, jest to odpowiednia propozycja. Polecam, bo są naprawdę pyszne. Przepis znalazłam w specjalnym numerze Dobrych Rad.
Taki kulebiak marzył mi się od dawna, ale jakoś nie miałam odwagi się z nim zmierzyć (z drożdżami to ja jakoś nie bardzo się lubię). Dziś postanowiłam go jednak przyrządzić na obiad i jestem z tego bardzo zadowolona. Przepis znalazłam u Gani76. Jakie wrażenia?
Przygotowania do świąt, pochłonęły mnie tak bardzo, że nie wystarcza mi czasu na inne rzeczy. Dlatego kiedy między myciem okien a planowaniem świątecznych zakupów trzeba było zrobić coś do jedzenia przypomniałam sobie o przepisie na bliny, który znalazłam w książce Kuchnia rosyjska z cyklu Podróże kulinarne.
Do tej pory pigwówkę robiłam w najprostszy sposób: przesypywałam owoce pigwowca cukrem zalewałam alkoholem, po jakimś czasie przecedzałam i już. Teraz zachciało mi się czegoś trochę innego... Co prawda na święta nie zdążę, ale za rok, jak nastawię wcześniej...
Ostatnio mam fazę na ciasteczka. Nie mogę przejść obojętnie obok książęk czy czasopism z tymi małymi cudami. Ten przepis znalazłam w książce 1000 klasycznych ciast i ciasteczek i nie jest on może zbytnio wyszukany ale napewno smaczny:)
Atinka jadła placuszki - racuszki z jabłuszkiem i cynamonem i narobiła mi na nie smaku. Musiałam je zrobić ;) Kocham wszystko co z cynamonem, a te placuszki są dodatkowo z jabłkiem - przecież to moje ulubione połączenie. Zdaje się, że tych połączeń, które lubię jest sporo hi hi ;) Wracając do placuszków, były pyszne! Jedliśmy je z syropem klonowym, powidłami śliwkowymi, a synek z nutellą.