Tatar - podobno jest dobry na kaca
A nawet jeśli nie, to i tak jest smaczny sam w sobie.
Ja robię tak:
mielona polędwica wołowa (właściwie powinna być drobno siekana - nożem ale z braku umiejętności lub odpowiedniego noża można użyć maszynki do mielenia mięsa - grube oczka)
siekana drobno cebula
siekany drobno ogórek kiszony lub/i konserwowy (korniszony)
sardynka w oleju
żółtko
sól, czarny pieprz i oliwa (truflowa rewelacyjnie pasuje)
To jest wersja podstawowa ale poza tymi składnikami można dodać następujące:
siekane grzybki w occie - chyba tylko pieczarki marynowane mi nie odpowiadają
kapary albo marynowany pieprz
anchois
PS: Zostałam skrytykowana - przez własnego męża, który uważa, że nie da się zjeść tatara bez popicia go kieliszkiem wódki. Nawet jeśli to ma być lekarstwo na kaca. Tatar + wódka to jak jabłko i cynamon, sałatka jarzynowa i parówka, jajko i sól czy marchewka i groszek :-)