„W tym roku zrobiłam go po raz pierwszy i wiem, że odtąd będzie obowiązkowo na każde święta. Pachnie obłędnie korzennymi przyprawami i jest przepyszny.
Nazwa „sangría” oznacza z hiszpańskiego „krwawienie” i wskazuje na głęboki czerwony kolor napoju. Owoce użyte do sporządzenia sangrii mogą być dowolne: ja użyłam pomarańczy, cytryny, brzoskwiń i truskawki, ale mogą to być także winogrona, limonki, jabłka, gruszki czy ananasy. Po prostu kombinujcie z Waszymi ulubionymi owocami :) Sangrię należy pić mocno schłodzoną i obowiązkowo z kostkami lodu. Dzięki temu znakomicie chłodzi i orzeźwia. Koniecznie wypróbujcie!
To jedna z tych nalewek, których nie powinno zabraknąć w żadnym domu. Przyda się nie tylko w leczeniu wielu dolegliwości, ale także rozgrzeje w szare jesienne dni. Latem zaś będzie świetnym dodatkiem do koktajli. Można ją nastawiać przez cały rok gdy tylko znajdziemy świeży imbir w sklepie, a z tym akurat nie powinno być problemu
Chwyciłam za koszyk z wiśniami, które dostałam poprzedniego dnia w prezencie. Zasypałam je trzcinowym cukrem, dodałam ulubiony rozmaryn i zalałam wodą. W czasie gdy syrop się gotował, ja już pakowałam aparat, koc, krem z filtrem do opalania i czereśnie. Ostudzony syrop połączyłam z wodą gazowaną, sokiem z cytryny i rozdrobnionymi kostkami lodu.
Delikatny likier cytrynowy z wyraźnym aromatem skórki jest doskonały. Moc procentowa nie jest wielka ale nie o nią tu chodzi ponieważ likier został przygotowany raczej z myślą o wypiekach i deserach. Doskonale się sprawdza w różnego rodzaju masach. Zachęcam do przygotowania.
Nie od dziś wiadomo, że świetnym prezentem dla każdego człowieka o duszy imprezowicza jest dobry alkohol. Wiedzą o tym lekarze, urzędnicy, nauczyciele i politycy. Przypominam sobie o tym zawsze kilka dni przed świętami, kiedy jest już za późno na stworzenie długo dojrzewającej owocowej nalewki.
Prosta a zarazem smaczna, aromatyczna i orzeźwiająca naleweczka, przesycona olejkami aromatycznymi znajdującymi się w skórce, które wprowadzą Was w błogi spokój ;). Sprawdza się jako jadalny prezent na ostatnią chwilę, może być także zachętą i inspiracją do dalszych eksperymentów kulinarnych.
Mała porcja zakwasu z buraków dziennie, działa oczyszczająco, krwiotwórczo, antybakteryjnie, wzmacniająco, antynowotworowo, poprawia wygląd naszej skóry, leczy niektóre schorzenia wątroby i nerek. To prawdziwy cud natury 😀