Nazwa tego dania tak mi się spodobała, że musiałam zostawić inne przepisy i wypróbować ten. Jest to nic innego jak gulasz tyle, że rodem z Meksyku więc różni się nieco od tych europejskich. Danie jak najbardziej godne polecenia i wypróbowania.
Dzisiaj muszę Wam pokazać danie, które jadłam niedawno na przyjęciu komunijnym. Smakowało mi tak bardzo, że musiałam je powtórzyć w domu i czuję, że na stałe zagości w naszym domowym menu.
Ostatnio mam jakąś kolorową fazę ;) Wracając do dania - smakowało bardzo! Tak bardzo, że nie zawaham się zrobić tego dania ponownie;) Przepis troszkę pozmieniałam, zamiast wołowiny dałam mięsko mielone z indyka. Szaszłyki podałam z odsmażonymi ziemniaczkami, a do tego kefir do popicia. PYSZNOŚCI! Fajnie smakowało i fajnie wyglądało:)
Wczorajszy dzień spędzony na basenie upłynął bardzo miło ale po powrocie chciało się jeść. Upalna pogoda staniu w kuchni nie sprzyja więc rano, jeszcze o chłodzie, podszykowałam obiad. Obiad typowo letni czyli taki, żeby poczuć się syto ale lekko. A nie ma chyba nic lżejszego od warzyw i kaszki kuskus.
To najlepsze placuszki, jakie udało mi się do tej pory zrobić. Przepis znalazłam w kuchni Agaty. Autorka pisze, że konsystencją przypominają leciutką chmurkę - i naprawdę takie wychodzą. Są przepyszne i równie dobrze smakują z syropem klonowym, jak i z dżemem lub konfiturami. Bez dodatków też są smaczne - nawet na drugi dzień (o ile się uchowają) ;) Polecam !
Tak bardzo zaciekawiło mnie to danie, że nie czekałam długo, żeby je zrobić. Taka forma przyrządzenia sznycla drobiowego zachwyciła mnie pod każdym względem bo danie jest nie tylko smaczne ale i kolorowe.
Przygotowałam w ostatni weekend sałatkę warstwową pełną warzyw, z dodatkiem jabłka, który nadaje tej sałatce fajny smak. Prosta i łatwa w wykonaniu, a jaka pyszna, bo z moim ulubionym sosem czosnkowym.
Dzisiaj proponuję sałatkę makaronową. Kurczak usmażony w przyprawie gyros, chrupiący ogórek i aromatyczny koperek to są argumenty za tym, żeby ją przygotować. Robię tę sałatkę od lat i nawet już nie pamiętam skąd mam przepis. Jedynym minusem jest to, że nie można przestać jej jeść:)
Znalazłam w mojej lodówce salami, które trzeba było wykorzystać. Do tego kostka drożdży i żółty ser. Prawie wszystkie składniki potrzebne do pizzy, po co marnować jedzenie:-) Upiekłam 2 blachy pizzy, mniam, pyszotka!
Kiedy myślę o śliwkowym cieście to przeważnie myślę o klasycznym, niemieckim Pflaumenkuchen na drożdżowym cieście ale ciasto ucierane jest po prostu łatwiejsze i szybsze w przygotowaniu, więc od niego zacznę tegoroczny sezon śliwkowy.
Przepis na ciasto znalazłam już dawno u Agatki, składniki były, więc szybko zabrałam się do pracy. Ciasto zapowiadało się przepysznie i takie też było. Lekko kwaskowate dzięki owocom, idealne.
Czasami mamy bardzo mało czasu, czy energii na przygotowanie ciepłego posiłku. I to danie jest świetnym sposobem, by sobie w takiej sytuacji poradzić. Robi się je błyskawicznie i w niezwykle prosty sposób. Najdłużej trwa czekanie na to, aż się upiecze.