Maślankowe pancakes
To najlepsze placuszki, jakie udało mi się do tej pory zrobić. Przepis znalazłam w kuchni Agaty. Autorka pisze, że konsystencją przypominają leciutką chmurkę - i naprawdę takie wychodzą. Są przepyszne i równie dobrze smakują z syropem klonowym, jak i z dżemem lub konfiturami. Bez dodatków też są smaczne - nawet na drugi dzień (o ile się uchowają) ;) Polecam !
Składniki (odmierzałam szklanką o pojemności 250 ml)* :
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki maślanki
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- 2 łyżki cukru
- 2 jajka
- 2 łyżki oleju
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii**
Mąkę wymieszać z suchymi składnikami. Żółtka lekko ubić z olejem, maślanką i ekstraktem z wanilii. Mąkę z dodatkami wsypać do masy jajecznej i wymieszać.
W osobnej misce ubić na sztywno białka. Dodać do ciasta i delikatnie wymieszać.
Smażyć na teflonowej patelni, bez dodatku tłuszczu - do zarumienienia placuszków. Podawać ciepłe, z dodatkiem syropu klonowego, płynnego miodu lub ulubionej konfitury.
* Agata odmierzała składniki filiżanką o pojemności 240 ml
** w oryginalnym przepisie zostały użyte nasionka z połowy laski wanilii