Kociołek meksykański
Nazwa tego dania tak mi się spodobała, że musiałam zostawić inne przepisy i wypróbować ten. Jest to nic innego jak gulasz tyle, że rodem z Meksyku więc różni się nieco od tych europejskich. Danie jak najbardziej godne polecenia i wypróbowania. Przepis podany przez Beatę Pawlikowską zgłaszam do akcji Ireny i Andrzeja.
Składniki:
- 2 uda kurczaka
- 3-4 marchewki
- 3-4 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 2 czerwone papryki
- 0.30 kg pieczarek
- 1 duży koncentrat pomidorowy
- 2 kostki rosołowe
- 2 puszki czerwonej fasoli
- 1 puszka kukurydzy
- 2 szczypty majeranku
-
1 szczypta oregano
Kurczaka ugotować w osobnym garnku, kiedy będzie dość miękki wyjąć z wody, ostudzić, obrać ze skóry, wyjąć kości, a mięso podzielić na mniejsze kawałki. Do dużego garnka nalać wody na trzy palce, wrzucić do niej kostki rosołowe i trochę przyprawy warzywnej. Do wody wkładać kolejno: marchewki pokrojone w plasterki, tak samo pokrojony czosnek, cebulę i pieczarki oraz papryki pocięte w paski. Dusić na malym ogniu, stopniowo dodając wszystkie pozostałe składniki. Na samym końcu dodać osączoną z zalewy fasolę i kukurydzę z puszki. Potrawę dusić na malym ogniu często mieszając, aż wszystkie składniki będą miękkie i gotowe do jedzenia.
Smacznego:)