Tym razem czas na ogórki słodko-kwaśne według przepisu mojej mamy. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć szczególnie w okresie zimowym, polecam!
Ziemniaki obrać, umyć i połowę wstawić do gara z osolona wodą. Ugotować, przecisnąć przez praskę. Resztę ziemniaków zetrzeć na tarce i wycisnąć z nadmiaru wody. Do miski włożyć ugotowane i surowe ziemniaki, wbić jajka, dodać mąki. Wyrobić na jednolitą masę.
Jeśli miałabym wskazać ciasto, które w moim domu cieszy się największą popularnością, zdecydowanie byłaby to najzwyklejsza babka. Rzadko się zdarza, żeby babka przetrwała dłużej niż dwa dni :) Dlatego wciąż szukam i wypróbowuję nowe przepisy. Babki wydają mi się ciastami dość banalnymi, ale co zrobić, skoro domownikom smakują one najbardziej...
Niektórzy z Was pamiętają te ciasteczka z dzieciństwa, ale ja jadłam je pierwszy raz w życiu. A smakowały mi bardzo! Kruche na zewnątrz, w środku klejące. Pycha! Następnym razem zrobię podwójną porcję.
No, jakoś dawno mnie tu nie było. Jesień, szarości, deszcze, chłód, w domu nie grzały kaloryfery i niemal cała rodzina chodziła przeziębiona, półzdechła. ;-) Ani mi tam w głowie było gotowanie, skoro trzeba było przetrwać. ;-))) Dziś posiłek zwyczajny, łagodny, bez szaleństw.
Musiały być mocno śmietankowe i koniecznie kruche! Jednak wczoraj coś mnie skusiło, aby wypróbować ten przepis. Ciasto zupełnie nietypowe. Z całymi jajkami, masłem i mlekiem zamiast śmietany. A i co najlepsze nie trzeba go wybijać wałkiem, wystarczy dobrze zagnieść.
...czyli powszechnie znane jako ruskie. Odkąd spróbowałam takiej wersji po raz pierwszy robię je bardzo często i chętniej niż słodkie. Przysmażone na maśle smakują nawet na drugi i trzeci dzień więc polecam:)
Tartę mleczną z kuchni brazylijskiej widziałam na blogu Ireny i Andrzeja już jakiś czas temu. Zrobiłam ją, z czego się bardzo cieszę, bo smakowała wyśmienicie. Miałam wprawdzie z nią troszkę kłopotów, ale smak wynagrodził wszystko.
Bardzo pracochłonne ciasto, ale w smaku wyborne. Im dlużej poleży, tym lepsze. Szkoda tylko, że zabrakło mi sody i musiałam ją zastąpić proszkiem do pieczenia. Pewnie troszkę lepiej by pdrosło, ale to nic... i tak rewelacyjnie smakowało:)Muszę też zachwalić jeszcze jeden przepis. Na błyszczącą polewę czekoladową. Idealną, lśniącą, nie brudzącą noża ani palców...
To tureckie kotleciki mielone z dodatkiem ryżu i natki pietruszki. Bardzo fajne, smaczne, wilgotne w środku - a to zapewne zasługa odwrotnej kolejności niż u nas panierowania - najpierw w bułce, następnie w jajku.
Jesień to dla mnie czas jabłeczników. Nie tylko dla mnie, bo ten jabłecznik powstał specjalnie na życzenie mojego synka. Położyłam przed nim 5 przepisów z jabłkowymi ciastami. Podobały mu się wszystkie, ostatecznie wybrał ten – jabłecznik półfrancuski
Zupełnie niespodziewanie na cieście pojawiła się rosa, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Mam więc różową piankę i różową rosę:). Ciasto było wspaniałe, pyszne, a lekka pianka doskonale pasowała do jabłkowo-cynamonowego wnętrza.