Pojawił się już na wielu blogach , więc nie będę oryginalna ;) Najbardziej smakuje mi ugotowany w osolonej wodzie i okraszony masłem - wtedy jest najlepszy .
Z okazji Weekendu korzennego postanowiłam wypróbować taki oto przepis na muffiny. Wcale nie spodziewałam się , że będą zachwycały smakiem , bo to wersja trochę dietetyczna , no i rzeczywiście wyszły przeciętne (jak na mój gust oczywiście) , ale przynajmniej dosyć zdrowe , więc może komuś przypadną do gustu :-) Przepis pochodzi z tej strony.
Przepis zaczerpnięty z bloga Abbry: http://mojekucharzenie.blox.pl Od roku przymierzałam sie do upieczenia tych ciasteczek. Tym przepisem chcę zareklamować "weekend korzenny" organizowanym przez Ptasie.
Z okazji weekendu pod znakiem Coca Coli, który zaproponowała Myszka upiekłam fantastyczne muffiny z karmelową nutką na podstawie przepisu Agatek na ciasto czekoladowe z colą. Muffiny były przepyszne, czekoladowe, miękkie, wilgotne, po prostu super! Według mnie smak coli jest delikatnie wyczuwalny, a karmel dodaje cudownego zapachu i smaku.
Uwielbiam ziemniaki. Często one goszczą na naszym stole. Z okazji Tygodnia Ziemniaczanego postanowiłam przygotować krem ziemniaczany z wędzonym boczkiem. Zupę tą jadłam pierwszy raz w Irlandii 3 lata temu w małej knajpce podczas lunchu.
Na obiad schaboszczak. Ostatnie dni doprowadzają mnie do szału. Zapracowana, zatyrana to za mało powiedziane. Przez to nie mam czasu na ślęczenie w kuchni. Serwuję schaboszczaki. Kupuję większy kawał mięcha, przerabiam i zamrażam. Ciekawe rozwiązanie jak ktoś pracuje i czas upływa jak woda.
W tym roku miał być swojski kwas z buraków. Na razie zrobiłam z koncentratu na potrzeby bloga. Z buraków pewnie podam już po świętach. Przynajmniej na "kiszonkę" jak uda mi się ją wytworzyć. Na dzień dzisiejszy mogę śmiało polecić kwasy buraczane, które są w każdym sklepie.
... taki rym z okazji Bananowej Kuchni:))) zorganizowanej przez Myszę Klapsiarę.Jak już kiedyś pisałam lubimy jeść słodkie śniadania. Mamy swoje ulubione dania śniadaniowe. W weekendy zwykle naleśniki lub tosty francuskie, a w dni powszednie szybkie tosty z tostera lub chrupki z mlekiem. Te ostatnie upodobało sobie nasze dziecko.