Szukałam jakiegoś przepisu , do którego mogłabym wykorzystać maślankę (została mi jeszcze od ciasta czekoladowego) , no i znalazłam ten oto przepis na gofry.
Sałatę i rzodkiewki umyć. Liście sałaty porozrywać na kawałki. Rzodkiewki pokroić w plastry. Do śmietany dodać odrobinę octu, cukier, szczyptę soli i pieprzu.
Po długich przymiarkach, kupiłam sobie wreszcie wok i zamierzam teraz częściej wyrywać się kulinarnie z basenu Morza Śródziemnego. Przygotowywanie potraw w woku ma mnóstwo zalet - najważniejszą z nich jest chyba to, że można użyć mniej tłuszczu niż na zwyczajnej patelni.
Podobne danie już kiedyś robiłam - o tutaj, ale zmieniłam trochę sposób wykonania, dlatego zamieszczam ten przepis ponownie. Jest to bardzo lekka zapiekanka, polecam jeśli się odchudzacie!
Długi weekend przeleciał mi głównie na zabawach i wycieczkach z dziećmi, więc na gotowanie specjalnie czasu nie miałam, zwłaszcza że okazje towarzyskie jakoś nie dopisały. A dziś u nas padał deszcz, więc upiekliśmy ciasteczka
Przed pieczeniem mięso odsączyć z marynaty. Karkówkę nakładać na rozgrzaną patelnię teflonową lub grilla. Grillować z dwóch stron, pod koniec dodać odrobinę marynaty.
Cykoria jest warzywem zdecydowanie niedocenianym ze względu na gorzki smak, który nie wszystkim odpowiada. Ma jednak sporo zalet - przede wszystkim dobrze wpływa na trawienie, a przyrządzać ją można na wiele sposobów.
Jeszcze za wcześnie na prawdziwe, polskie, pachnące truskawki, ale w sklepach jest już dużo tych hiszpańskich. Skusiłam się, bo przeglądałam ostatnio czasopismo z przepisami z wykorzystaniem truskawek, i te zdjęcia były tak apetyczne...
Mój synek znowu zażądał ciasteczek - cyferek, więc nie miałam wyjścia i musiałam jakieś ciasteczka upiec. Przepis znalazłam na opakowaniu wiśni mrożonych z Horteksu.Synek dostał swój kawałek ciasta, foremki i pracowicie wycinał cyferki, a ja dla siebie i córeczki zrobiłam wiosenne wiśniowe kwiatki.
Przepis zaczerpnięty z gazetowej galerii potraw. Ukłony dla Issys, która przekopała ubiegłoroczne archiwum i przypomniała czarodziejską miksturę zrobioną przez Fetti:)
Dania włoskie uwodzą mnie swoją prostotą - zaledwie kilka składników, a efekt niesamowity. Dzisiejsze danie, czyli farfalle z łososiem, można podać jako lekki obiad, lub też na zimno, jako sałatkę. Przepis oczywiście z "Kuchni włoskiej".