Dlaczego rożki nazywają się “niby francuskie” ? Ano dlatego , że smakują podobnie jak te z ciasta francuskiego , ale robi się je o wiele prościej - ciasto wystarczy raz zagnieść , schłodzić , rozwałkować i upiec. W smaku też są podobne , ale bardziej… hmmm… jakby to powiedzieć… soczyste ;-)
Ci, którzy już próbowali wiedzą, jak trudno jest zrobić naprawdę dobry sos czosnkowy. Minęło sporo czasu, aż wreszcie znalazłam ten właściwy przepis na ten konkretny smak, którego zakosztowałam kilka lat temu w steak housie Majero w Grudziądzu. Wiele frytek tam się już zjadło przez ten czas i wiele osób bezskutecznie wypytało. Wreszcie wiem, mam i dam przepis.
Okazało się niedawno, że jestem jedną z niewielu osób w swoim gronie, którzy nie zdawali sobie sprawy jak łatwo można przyrządzić torcik śmietankowy. Widywałam go wielokrotnie na różnych spotkaniach rodzinnych u ciotek klotek, ale myślałam że w tym jest tyle robocizny, że zabieranie się za niego to już wielkie przegięcie.
Po zmianie czasu z zimowego na letni ciężko mi się przystosować. Niby to tylko godzina, ale zawsze wytrąca mnie z równowagi. Żeby więc skutecznie się obudzić, przyrządziłam sobie moje ulubione latte macchiato. Długo eksperymentowałam, żeby wreszcie wychodziło tak, jak we włoskich kawiarenkach - a przynajmniej podobnie.
Wreszcie zainicjowaliśmy sezon grillowy - kupiliśmy nowy, duży grill do ogrodu, i na pierwszy ogień poszły pyszne kiełbaski z firmy Maryniak w Skórzewie (zdecydowanie polecam wszystkim z Poznania i okolic! - namiarami służę).
Nie jestem wielką fanką żeberek, na codzień raczej ich nie jadam, ale raz na jakiś czas przyrządzam je na grillu. Wiem jednak, że wiele osób przepada za żeberkami, więc ten przepis z pewnością się im spodoba. W ten sposób można także przygotować żeberka do upieczenia w piekarniku.
Fasolka z tego przepisu jest dobra do spożycia zaraz po otwarciu słoika i odsączeniu zalewy. Można ją wrzucić na patelnię z podsmażaną tartą bułeczką, albo na przykład dodać do sałatki.
W takie upały wprost nie sposób obejść się bez jakiejś spożywczej ochłody. Jeśli już znudzą się nam napoje i lody, proponuję gazpacho - czyli hiszpański chłodnik. Łączy w jednym trzy zalety: chłodzi; jest gęsty i dość sycący, no i przede wszystkim składa się z warzyw, więc nie tuczy.
Ostatnio pochłaniają mnie przygotowania do wakacji, więc nie mam zbyt dużo czasu na wymyślanie i próbowanie nowych przepisów. Do wakacji co prawda jeszcze trochę czasu zostało, ale ponieważ czeka nas długa podróż z dziećmi, trzeba się naprawdę dobrze przygotować - to wręcz niewiarygodne, ile rzeczy trzeba wziąć ze sobą!
Już za parę dni, za dni parę... - nadal trwa u nas odliczanie do upragnionych wakacji.Do południowego słońca i lazurowej wody zostało jeszcze kilka dni, tymczasem trzeba jakoś przetrwać naszą deszczową pogodę. Kawa "z prądem", taka jak ta, lepsza jest raczej na zimę, ale dobrze smakuje w taki pochmurny, deszczowy dzień.
Lubię przygotowywać dania z woka, bo pomijając czas na przygotowanie składników, sam proces gotowania zajmuje mało czasu. Mięso smaży się szybko, a warzywa nie tracą chrupkości. Ten przepis mogę zdecydowanie polecić, jeśli chcecie skosztować prawdziwej kuchni azjatyckiej - mój mąż niedawno wrócił z Singapuru i twierdzi, że ten sos smakuje dokładnie tak samo, jak potrawy podawane tam.