Pijane krewetki w sosie satay

Takie krewetki mój mąż jadł w Azji i już dość długo molestował mnie o ich przygotowanie. Ponieważ ostatnio w LIDL-u można było nabyć krewetki grenlandzkie, zaopatrzyliśmy się w ich większą ilość i wreszcie się zebrałam, żeby takie danie przygotować. (BTW - kupując krewetki, warto dowiadywać się, skąd są, ponieważ słyszałam, że hodowlane krewetki chińskie zawierają bardzo dużo antybiotyków i hormonów - podobnie, jak u nas kurczaki z dużych ferm).

Składniki:

1 kg krewetek w skorupkach

butelka białego wina

słoiczek sosu satay (do dostania w delikatesach - polecam firmę TaoTao)

chleb lub bagietka do podania

Krewetki romzroź, jeżeli są zamrożone. Wymieszaj wodę z winem w proporcji 1:1, zagotuj pod przykryciem, i wrzuć krewetki na wrzątek. Gotuj 5 minut od momentu, aż woda ponownie zawrze.

Krewetki obieramy ze skorupek i na talerzu mieszamy z podgrzanym sosem satay. Podajemy z chlebem i surówką.