Po przygotowaniu nalewki brzoskwiniowej zostało mi pół butelki spirytusu, który postanowiłam jakoś wykorzystać. (Nalewki jeszcze nie mogę pokazać, gdyż musi jeszcze dość długo postać, ale pachnie i wygląda zachęcająco). Tak więc pozostały spirytus zużyłam do adwokata, który bardzo lubię - a domowy jest moim zdaniem znacznie lepszy niż ten ze sklepu.
Pierwszy raz jadłam panna cottę, jeden ze sztandarowych włoskich deserów. Smakowała mi, choć nie powaliła na kolana. Chyba nie przepadam jednak za żelatyną w deserach... W dalszym ciągu numerem jeden pozostaje dla mnie tiramisu. W przepisie praktycznie nic nie zmieniałam, tylko zamiast bezów dałam pokruszone ciasta amaretti morbidi, w których się ostatnio zakochałam.
Domowy kokosowy likier malibu może być wspaniałym świątecznym prezentem. Zwłaszcza dla osób, które uwielbiają kokos. ;) Pysznie smakuje, jest słodki, delikatnie kokosowy (dla mnie mógłby być nawet bardziej kokosowy) i pięknie pachnie. Skorzystałam z przepisu umieszczonego na stronie student-gotuje, zamieniając jedynie spirytus na wódkę, nie lubię bowiem zbyt mocnych likierów, a taki doskonale mi odpowiada :)
Ten deser powstał pod wpływem silnego pragnienia na coś słodkiego a że często przeglądam przepisy Nigelli więc się długo nie zastanawiałam nad wyborem. Zmieniłam jedynie truskawki na brzoskwinie bo nie chciałam użyć mrożonych. Ze świeżymi truskawkami zrobię ten deser napewno w sezonie bo jest przepyszny a robi się go ekspresowo.
Od zawsze lubiłam marcepan. Jedzenie bombonierki zaczynałam od sprawdzenia, czy są w niej czekoladki z marcepanowym nadzieniem (zresztą robię tak do dziś) i to one dziwnym sposobem znikały jako pierwsze ;) , a w sklepach rozglądałam się za marcepanowym chlebkiem i marcepanową czekoladą.
Gdy maliny są zmiksowane wlewamy śmietanę 30 % i dalej ubijamy . Następnie wlewamy lody do kieliszków ,w kazdy kieliszek wkładamy patyczek do lodów . Zamrażamy .
Moje dzieci lubią czekoladę, a wasze na pewno też :-) zresztą nie tylko dzieci, dlatego proponuję deser dla nich :-). Wczoraj była kawa na zimno, a dziś czekolada dla dzieci - na pewno będą zachwycone - moje były...Polecam
Na warsztatach (...) poświęconych deserom przygotowaliśmy bardzo dobre tiramisu, sernik z białą czekoladą, pyszne naleśniki Suzette, makowiec, doskonały krem brûlée, zabaglione z owocami, bezę Pavlovej, szarlotkę i smaczny karmelowy flan. Oto niektóre przepisy
Dla naszych bliskich i przyjaciół co roku przygotowuję słodkie drobiazgi. Mam w tym wielką przyjemność. Staram się by za każdym razem było to coś innego, coś nowego. W tym roku to małe czekoladki marcepanowe, skrywające w swym wnętrzu orzech laskowy, całość w pysznej, gorzkiej czekoladzie. Jak co roku mam nadzieję, że razem z tymi czekoladkami podaruję innym radość, a prezent będzie wyjątkowy i smaczny.
Kiedy JA mam jakieś pozostałości wódki lub widzę promocję na alkohol (...), robię likier mleczny, który moja mama zaczęła robić ładnych kilka-kilkanaście lat temu.