Bardzo smaczna i sycąca zupa kukurydziana, wzbogacona dodatkiem śmietany lub mleka. Koniecznie poświęćcie czas na opieczenie papryki w piekarniku, co doda zupie bardzo przyjemnego posmaku. W sezonie, zamiast puszkowanej kukurydzy, użyjcie świeżej.
Co odróżnia tę grochówkę od polskiej? Nie musi być na wędzonce i dodaje się do niej inne przyprawy: tymianek, imbir i musztardę. Nie bez powodu zdecydowałam się na publikację tego przepisu właśnie dzisiaj. Właśnie w czwartki tradycyjnym Szwedzkim obiadem jest zupa grochowa oraz naleśniki z dżemem, o czym wyczytałam w VII części sagi kryminalnej Camilli Läckberg Latarnik
Lobio w języku gruzińskiem oznacza fasolę i jest to także nazwa wielu potraw bazujących na tym właśnie strączku. Najpopularniejszą potrawą określaną jako „lobio” jest gęsta zupa z czerwonej fasoli. W niektórych restauracjach w Gruzji podawali ją tak gęstą, że bardziej przypominała potrawkę – ale właśnie taka była najsmaczniejsza.
Bardzo aromatyczna zupa-krem z dyni, pomidorów podana z makaronem w kształcie ryżu i kurczakiem, przygotowana w szybkowarze, w związku z czym jest superszybka w wykonaniu.
Grzyby pokroić i wrzucić do przelanej wody. Gotować do miękkości. Oczyszczone pieczarki pokroić w plasterki i usmażyć na 2 łyżkach masła. Dodać do ugotowanych grzybów. Z pozostałego masła i mąki zrobić dość gęstą zasmażkę...
Łososiowa powinna wspaniale wpasować się w świąteczne klimaty obok barszczu i grzybowej. Zupę rybną nie każdy lubi. Wersja z łososiem jest delikatna i powinna posmakować nawet dzieciom. Doskonale syci w zimne i śnieżne dni, a do tego jest szybka i prosta.
Pasternak to chyba średnio popularne u nas warzywo. My go znamy bardzo dobrze, bo nie uczulał ;) Zupka z niego niczego sobie - dość delikatna w smaku, dlatego dzieci lubią, a dorośli mogą sobie dodać coś wyrazistego.
W dzisiejszej zupie nowością dla mnie jest dodatek pomarańczy. Słyszałam już dawno o tym połączeniu, ale jakoś zawsze było mi z nim nie po drodze. Gdy znalazłam ten przepis w książce wiedziałam, że niedługo po niego sięgnę.
Zupa ziemniaczana to zupa idealna na zimę, a najlepsza jest wtedy gdy wracasz zziębnięty do domu wieczorem, za oknem hula wiatr a ty łyżką, po łyżce rozgrzewasz się zupą od środka. Idealna. Zresztą, czy może być coś lepszego niż talerz gorącej, gęstej zupy?