Zupa makowa z kluseczkami francuskimi
Choć na co dzień raczej nie jadam zup mlecznych, to te w wersji świątecznej, ogromnie mi smakują. Kiedyś zamieściłam tu przepis na zupę migdałową, a dziś prezentuję zupę makową z delikatnymi, francuskimi kluseczkami. Obie te zupy są tradycyjnymi potrawami wigilijnymi w niektórych rejonach Polski.
ZUPA MAKOWA Z KLUSECZKAMI FRANCUSKIMI
(5-6 porcji)
1 szklanka maku,
1 litr mleka,
2-3 łyżki mielonych migdałów,
2-3 godździki,
szczypta imbiru,
2-3 łyżki cukru,
mała szczypta soli,
cynamon
kluski:
2 jajka,
1 szklanka mąki,
1 czubata łyżka miękkiego masła,
ewentualnie odrobina mleka
Mak przesiać, wypłukać kilkukrotnie, zalać letnią przegotowaną wodą, odstawić na 2 godziny. Dokładnie odcedzić i zemleć w maszynce z drobnym sitkiem. Ja używam suchego mielonego maku i tylko go zaparzam, pomijając całą tę procedurę :)
Mleko zagotować z przyprawami. Dodać mak i migdały, gotować 10 minut. Dodać cukru do smaku i odrobinę soli.
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka utrzeć z masłem. Dodać białka i delikatnie wymieszać, dodając po 2 łyżki mąki. Gdyby ciasto było zbyt gęste, dolać odrobinę mleka. Za pomocą dwóch łyżeczek kłaść na wrzątek niewielkie kluseczki. Gotować 3 minuty i delikatnie wyjąć łyżką cedzakową.
Zupę podawać z kluseczkami, posypaną cynamonem.
Zupę tę można przygotować także w wersji błyskawicznej, do gotującego się mleka dodając tylko masę makową z puszki i podając do tego makaron. Kiedyś próbowałam i potwierdzam, że ta wersja również jest smaczna :) Pamiętajcie tylko, by wybrać dobrej jakości masę makową bez konserwantów :)
(na podstawie przepisu z ksiażki A. Stradeckiej „Dania i przysmaki świąteczne” znalezionego na blogu Grumków)