Ta pyszna zupa wpadła mi w oko na blogu Pieprz czy wanilia, który bardzo lubię. Ponieważ przepadam za soczewicą, postanowiłam tę zupkę ugotować - i bingo, jest super i wchodzi do mojego stałego repertuaru.
Zupa-krem. O wyjątkowo aksamitnej konsystencji. Jeśli użyjemy cukinii, której nie ma potrzeby obierać ze skóry, uzyskamy dodatkowo piękny, optymistyczny, zielony kolorek, za którym tak tęsknimy zimą :) Hojnie dodane chili ma efekt mocno rozgrzewający, co przez wiele czekających nas dni będzie stanowić przypuszczalnie duży plus.
Mleczko kokosowe jest delikatnie wyczuwalne w tle, zostawia na języku posmak kokosa, ale nie dominuje nad marchewką. Kolendra i imbir subtelnie wzbogacają smak - całość naprawdę przypadła mi do gustu i myślę, że jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu.
Zupa jest sycąca i rozgrzewająca, w sam raz na zimowy wieczór. Na pewno zasmakuje wszystkim amatorom fasolki po bretońsku; w smaku bardzo ją przypomina.
Na taki zimny dzień jak dzisiaj polecam pyszną, rozgrzewającą zupę z brokułów oraz sera. Chociaż już znalazłam swoją idealną zupę brokułową i nie szukałam kolejnej to kiedy zobaczyłam ten przepis i wyobraziłam sobie ten smak w połączeniu z serem wiedziałam, że nam posmakuje.
Dostałam od Mamy słoik pysznego domowego rosołku. Takiego drobiowo- wołowego. Czy wspominałam Wam kiedyś, że rosół mojej Mamy jest najlepszy na świecie? Ale ja nie o tym;) Postanowiłam przygotować z niego jakąś pyszną, rozgrzewającą zupkę. Padło na pomidorówkę.
Bardzo lubię słuchać audycji 'instrukcja obsługi człowieka' grażyny dobroń, zwłaszcza tych, w których jest mowa o wpływie sposobu żywienia na zdrowie. W którymś odcinku zalecano jeść zupy, bo pobudzają układ immunologiczny. I choć nie lubię gotować zup (choć lubię je jeść), to jakoś to mi zadziałało na wyobraźnię.
Zupa-rewelka. Nawet jeżeli nie wyleczy mojego przeziębienia, to z pewnością poprawia mi humor :) (...) W przypadku tego przepisu, choć banan jest tylko jeden i to w towarzystwie różnych innych składników, bez wątpienia gra tu główną rolę. Razem z curry. Zupa jest pyszna i trudno poprzestać na jednej miseczce.
Gdy raz spróbuje się tej zupy, chętnie jadłoby się ją częściej i częściej. Przynajmniej ja tak mam;D Trzeba przyznać, że chili, pomidory, mleko kokosowe, masło orzechowe i szpinak to świetne połączenie!