To ciasto na wyjątkowe okazje , które trafiają się średnio kilka razy w roku. Taka też okazja nadarzyła mi się ostatnio , więc po małej “rozgrzewce” z torcikiem śmietanowym , przyszła pora na prawdziwy tort ;-)
Na urodziny Synka zrobiłam tort chałwowy. To była moja trzecia przygoda z tortem i muszę powiedzieć, że mimo małych przeciwności losu, udana. Jeśli chodzi o te przeciwności, to biszkopty mimo moich starań, nie wyrosły mi tak jak trzeba i nie dałam rady ich przekroić.
Tort wyszedł bardzo duży, w smaku był delikatny, trochę możnaby podkręcić kolor. Biszkopt robiłam z tego przepisu. pokroiłam go na 5 plastrów, z czego do tortu wykorzystałam 3 plastry. Do nasączenia użyłam białej herbaty z dodatkiem soku z pomarańczy i likieru pomarańczowego.
Potrzebowałam pysznego ciasta, które napewno się uda i zachwyci gości. W takiej sytuacji zajrzałam na Moje wypieki i znalazłam ten oto tort a, że masę chałwową robiłam już nie raz, długo się nie zastanawiałam. Tort jest doskonały. Bardzo wyraźny w smaku, dość słodki, chociaż ja zmniejszyłam ilość cukru, ale ta słodycz została przełamana konfiturą wiśniową. Miłośnikom chałwy będzie smakował.
Zapraszam dziś na tort. Migdałowy z nutą pomarańczowo - cytrynową, na bazie bitej śmietany, masła oraz biszkoptów. Delikatny jak chmurka i bardzo smaczny. Dodatkowo łatwo się go robi, a zjada z przyjemnością.
Pierwszy przepis który rzucił mi się w oczy, i wiedziałam, że to jest to... Przepis doskonały jak napisała autorka bloga - Asia - i w stu procentach się pod tym podpisuję.
Zachciało mi się czegoś, czego nigdy dotąd nie robiłam... Po ukręceniu ajerkoniaku w lodówce w słoiczku stały białka, więc pomyślałam o torcie na bazie bezy.
Ostatnio potrzebowalam eleganckiego ciasta, najlepiej tortu. A że wciąż trwa sezon na maliny (jesienna odmiana) postanowiłam zrobić tort czekoladowy z malinową masą. Dobrze nasączone blaty czekoladowe są najważniejsze w torcie a masa będzie pasowała każda. Ja użyłam serka mascarpone i dodałam do niego mus malinowy.
Tort jest fantastyczny ! Można się rozpłynąć delektując się nim ;-) Zdecydowanie słodki, ale pyszny. Orzechowe placki, przełożone grubą warstwą kremu budyniowego oraz bitą śmietaną wymieszaną z pokruszonym karmelem oraz posiekanymi, podpieczonymi orzechami laskowymi. Bardzo sycący, a zatem podzielny. Ja zdołałam zjeść dwa kawałki, ale czułam się po nich jakbym pożarła całe pudełko Ferrero Rocher na raz ;-)
Nazwa tortu nie pochodzi od miasta, a od nazwy moskiewskiej restauracji. Tort jest bardzo smaczny, delikatnie czekoladowy, z masą będącą połączeniem masła i mleka skondensowanego. Dopełnienie stanowi glazura z konfitury morelowej.
Dzisiejszy torcik składa się z 4 blatów orzechowych, które są leciutko nasączone i przełożone wspaniałą masą kawową. Jest niezbyt słodki, leciutki i chrupiący. Tak bardzo nam posmakował, że juz obmyślam kolejny na bazie orzechowych biszkoptów.
Oprócz pierników na święta planuję bardziej wykwintne ciasto czyli torcik orzechowo - pomarańczowy. Delikatne orzechowe blaty z aromatyczną, dzięki skórce, pomarańczową masą to coś co będzie doskonałym zwieńczeniem świątecznego obiadu.
Tort zrobiony na życzenie mojego pięcioletniego synka który od tygodnia mnie prosi bym mu zrobiła tort na urodziny choć urodziny były w grudniu ale on stwierdził że tamten się nie liczył i że chce jeszcze raz - w końcu dałam się namówić i oto powstał czekoladowy słodko -kwaskowy torcik dla mojego synka...