Nie mogłam już dłużej czekać i wczoraj zrobiłam moje pierwsze w życiu gniazdka parzone. Jak to zwykle bywa przy moich kulinarnych pierwszych razach, wolałam nie eksperymentować z przepisem, tylko wszystko zrobić za radą autora. Przepis pochodzi od Jana Czernikowskiego, z doskonałej książki Ciasta, ciastka, ciasteczka.
Jeszcze jedno świąteczne ciasto, które powstało zupełnie przypadkowo, a okazało się najsmacznieszym. Jest ono składanką kilku smaków i każdy z domowników znalazł w nim słodziutką namiastkę swego ulubionego ciasta. Ciasto kokosowe, orzechowe, sernik, krem budyniowy, krówkowy, marcepan i owoce z syropu składają się na kompozycję tego przekładańa. Całość wykończona polewą czekoladową i wiórkami kokosowymi.
Biscotti to pyszne włoskie ciasteczka podobne do naszych sucharków. Świetnie smakują po zanurzeniu w kawie lub herbacie, można je również chrupać solo. Pięknie pachną, co sprawia, że trudno im się oprzeć ! Istnieje wiele wersji, ja wybrałam jedną z prostszych - z migdałami i cytrusową skórką.
W moim domu na świątecznym stole zawsze jest pieczona ryba. Nie tylko karp cieszy się powodzeniem. Amur i pstrąg też mają swoich smakoszy. W te święta dla odmiany przygotowałam faszerowanego łososia.
Ciacho proste w wykonaniu, a naprawdę zachwycające. Masa z prażonym, karmelizowanym słonecznikiem była dla mnie nowością. Można je zrobić również w wersji pół na pół z ziarnami dyni. Spód wykonałam według przepisu na biszkopt rzucany
Wigilia dopiero jutro, więc bez problemu można jeszcze zdążyć przygotować te pyszne paszteciki;D Są naprawdę niezłe! Z wyrazistym farszem z czerwonej soczewicy z dodatkiem rozmarynu, podsmażonej cebuli i harissy, który może być odmianą dla często wykorzystywanego nadzienia z kapusty i grzybów. Takie paszteciki to zdrowy dodatek np. do wigilijnego barszczyku, ale świetnie sprawdzą się także przez cały rok do innej zupy czy jako oddzielna przekąska do zabrania ze sobą.
Na święta proponuję pyszny, domowy pasztet, tym razem z wiśniami. Uwielbiam takie wyroby, które choć uchodzą za tłuste to jednak ja wiem co do niego włożyłam więc się nie obawiam. Poza tym wersja drobiowa jest dużo lżejsza a smakuje równie wspaniale
Uwielbiam wszelkiego rodzaju zupy-kremy i przetestowałam już wiele rodzajów oraz mniej lub bardziej dziwnych kombinacji smakowych :) Od czasu do czasu mam jednak ochotę wrócić do jednej z najprostszych zup, czyli kremu ziemniaczanego z serem.
Jeden z najprostszych włoskich makaronów. Zgodnie z nazwą musi to być piekielnie ostre danie, zamiast suszonego chili można użyć posiekanych świeżych papryczek które dodajemy razem z cebulą. Tym którym brakuje mięsnej wkładki mogą dodać również skwarki z boczku lub podsmażoną kiełbasę. Do sosu nie jest potrzebny żadny ser, chociaż spotyka sie wersje z dodanym pecorino lub parmezanem.
Kiedy zobaczyłam te plasterki, musiałam je zrobić i odrazu wiedziałam, że będą idelanym dodatkiem do sernika pomarańczowego (...). Polecam, takie pomarańcze cudownie smakują i dodają charakteru, jak dla mnie idealne do ciast, mięs a nawet ryb, pomysłów w głowie wiele, tylko czasu brak na realizację.
To nie jest taki klasyczny tort, bowiem nie zawiera kremu i nie ma w nim warstw. Mimo wszystko godny jest polecenia i może być ozdobą wigilijnego stołu. Jest soczysty i wilgotny. Pachnie pomarańczami i czekoladą. Ale co najważniejsze robi się go bardzo szybko.
Wśród świątecznych słodkości znalazł się któregoś dnia pudding. Pierwszy raz powstał bardziej z ciekawości, ale szybko okazało się, że zyskał swoich zwolenników i dziś wśród bożonarodzeniowych deserów ma już swoje stałe miejsce. Wilgotny, lekko słodki, o konsystencji budyniu, wypełniony suszonymi owocami i migdałami. Zupełnie inny niż znane nam serniki i makowce, ale równie smaczny.