Wczorajszy Światowy Dzień Makarony świętowałam oczywiście w towarzystwie makaronu. Tym razem przygotowałam go na słodko, z moją ukochaną figą i nieznaną mi dotąd karambolą.
Gotowe curry przełożyłam do głębokiego talerza. Polałam sokiem z połowy limonki i posypałam miętą. W sumie do dobre danie, ale dla mnie zbyt mdłe i niewyraźne w smaku. Wolę jednak ostrzejsze curry.
Dzisiejsza zupa to mix właśnie ulubionej dyni i wielokrotnie tu przeze mnie zachwalanych pieczonych warzyw. Bo pieczone warzywa mają wyjątkowy, głęboki smak. Marchewka staje się przesłodka, a przyrumienione jej kawałki nadają potrawom cudowną głębię smaku.
Został mi lodówce kawałek pięknej dyni - niezużyty w ostatniej zupie. Chciałam czegoś lekkiego, aromatycznego, włoskiego. W kolorze dyni, takim p i ę k n y m. Gnocchi! Dyniowo - ziemniaczane, pół na pół.
Planowałam upiec piękny bochenek ze świeżymi figami, ale czas tak szybko leci, że okazało się, że sezon już się kończy. Coraz trudniej dostać na straganie apetyczne figi, dlatego zdecydowałam, że wykorzystać suszone owoce, którymi można się cieszyć cały rok.
Chlebek z oliwkami, choć nie jestem smakoszem oliwek ten chlebek jednak mnie zachwycił i chyba przekonał do ich smaku :-) Ostatnio coraz częściej piekę domowe pieczywo co cieszy mnie coraz bardziej - uwielbiam zapach który wywodzi się podczas pieczenia nie mówiąc już o smaku i chrupiącej skórce ...
Tak gdzie w fabule jest życie, musi pojawiać się jedzenie, stąd dziś przepis na placek dyniowy. Jako, że często korzystam z Thermomixa, przedstawiam dwie wersje przepisów na tę tartę dyniową.
Powstały, w sumie, trzy przepisy. Wszystkie autorskie i wymyślane na bieżąco. Zastanawiałem się, czy rozdzielać je na trzy różne posty, czy dać wszystko razem i ostatecznie stanęło na ostatnim.
Powstały, w sumie, trzy przepisy. Wszystkie autorskie i wymyślane na bieżąco. Zastanawiałem się, czy rozdzielać je na trzy różne posty, czy dać wszystko razem i ostatecznie stanęło na ostatnim.
Powstały, w sumie, trzy przepisy. Wszystkie autorskie i wymyślane na bieżąco. Zastanawiałem się, czy rozdzielać je na trzy różne posty, czy dać wszystko razem i ostatecznie stanęło na ostatnim.
Na dużą patelnię wlać trochę oliwy i rozgrzać ją. Wrzucić dynię i smażyć, aż będzie stosunkowo miękka, ale nie będzie się rozpadać.Pod koniec smażenia dynię doprawić solą i wędzoną papryką. Na innej patelni podsmażyć pokrojone chorizo, aż będzie chrupiące...