Kokosowe curry z dyni i cieciorki
około kilograma dyni - bez pestek i pokrojonej w średnią kostkę
400 g ugotowanej cieciorki
3 łyżeczki zielonej, tajskiej pasty curry
2 drobno siekane cebule
3 spore łodygi trawy cytrynowej zmiażdżone nożem
6 ziaren kardamonu - lekko rozgniecionych
łyżeczka nasion gorczycy
250 ml rosołu wegetariańskiego albo lekko solonej wody
400 ml mleka kokosowego
olej do smażenia
+ 2 limonki i sporo liści mięty
W garnku o grubym dnie podgrzałam na oleju najpierw kardamon z gorczycą, a następnie dodałam cebule, pastę curry i trawę cytrynową. Smażyłam krótko, aż zacznie pachnieć. Dodałam dynię (użyłam dyni hokkaido, która szybko mięknie) i cieciorkę. Zalałam je mlekiem i wodą z solą. Zamieszałam, zagotowałam, a następnie dusiłam pod przykryciem na małym ogniu ok 10 minut.
Gotowe curry przełożyłam do głębokiego talerza. Polałam sokiem z połowy limonki i posypałam miętą. W sumie do dobre danie, ale dla mnie zbyt mdłe i niewyraźne w smaku. Wolę jednak ostrzejsze curry.