Najpierw rozdrabniam ser i rozcieram - sobno rozdrabniam sardynki. Wszystko mieszam, dodaję cebulę i ogórki. Doprawiam solą i pieprzem. Gotowe. Teraz tylko dobry chleb i mam genialne śniadanie.
Dziś u mnie ciasto cynamonowe z chrupiącą bezą, ciasto, które w zeszłym roku wypatrzyłam u Liski. Doczekało się swojego wypieku i jest - pyszne, pachnące cynamonem, z dodatkiem czekolady, z chrupką bezą (która u mnie niestety opadła) obsypaną cynamonową kruszonką... mmmm...pyszne!
Dzisiejszy szybki obiad na słodko. Przepis na te placuszki znalazłam w jakiejś kolorowej gazecie, chyba Tinie. Są całkiem smaczne, bardzo delikatne i puszyste, pachnące cynamonem. Ale jakoś do końca mnie do siebie nie przekonały, choć nie mogę im absolutnie nic zarzucić. Może po prostu dziś nie na taki obiad miałam ochotę?
W niedzielę śniadanie jest inne. Wszyscy wstają późno, śniadanie jemy koło południa. Omlety są potrawą szczególną, bo nie można ich jeść razem, jednocześnie. Zawsze jeden czeka, drugi je, a trzeci zjadł i czeka na dokładkę...
Ciasto te, powstało pod wpływem chwili, gdy w lodówce znalazłam otwartą puszkę brzoskwiń. Nie wiedziałam, co z nimi zrobić, a że miałam ochotę na coś słodkiego do popołudniowej herbaty, poszperałam troszkę w necie w poszukiwaniu jakiegoś fajnego przepisu.
Widziała go i tu, i tu i tu, i jeszcze gdzieniegdzie, a na koniec u Karolki... Dynia jeszcze czekała - to ja wykorzystałam.... Wyszedł pyszny dżemik, cytrusowy i korzenny zarazem...
To przepis na tradycyjne szwedzkie pierniczki - dostałam kiedyś ulotkę w IKEI z przepisem. Pierniczki muszą być cienkie inaczej stwardnieją na kamień. Ale i wtedy są do uratowania - wystarczy je polukrować i odłożyć na kilka dni. Zmiękną :-)
Dzisiejszy przepis pochodzi z książeczki "Kuchnia tajska". Wszystkie dania, które dotychczas przygotowywałam według tej książki były raczej słodkawe, a to mnie zaskoczyło - jest mocno ostre. Bardzo dobrze rozgrzewa - w sam raz na zimny dzień :)
Szukałam wczoraj pomysłu na taką kolację, której nie trzeba przygotowywać całe popołudnie. Wybór padł na tortillę z kurczakiem. Jest to fajna propozycja na kolację z przyjaciółmi. W sklepach jest bardzo duży wybór gotowych tortilli. W domu wystarczy ją podgrzać w mikrofali lub piekarniku.
Sernik bardzo leciutki i orzeźwiający- jeśli można tak powiedzieć o cieście ;) Smakuje jak filiżanka pysznej latte. Wypróbowaliśmy przepis na naszych imieninach - pod koniec lipca. Ale teraz na pewno warto sobie sprawić taką przyjemność, która wyrwie z zimowego snu ;)
Ta sałatka wygląda mało atrakcyjnie, ale jest naprawdę bardzo pyszna. Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić z ilością sera ;) Przepis "sprzedała" mi moja siostra.
Przeglądając ksiązkę "Ciasta siostry Anieli" natrafiłam na przepis na proste ciastka. Ha, tak myślałam, że one proste. Ale ciasto jakieś takie mięciutkie było, rozwałkować je to i owszem, ale przenieść jedno na drugie i zrolować, to nie lada wyczyn. Ale, ale, od czego zapas mąki w domu, podsypałam, powałkowałam, a na koniec...ciemnym ciastem jasne wylepiałam, nie umiałam go przenieść, rwało się niesamowicie.