Niedzielne omlety
W niedzielę śniadanie jest inne. Wszyscy wstają późno, śniadanie jemy koło południa. Omlety są potrawą szczególną, bo nie można ich jeść razem, jednocześnie. Zawsze jeden czeka, drugi je, a trzeci zjadł i czeka na dokładkę...
W smażeniu omletów najbardziej lubię moment odkrycia pokrywki, kiedy omlet wypełnia całą patelnię, unosi pokrywkę do góry, a po podniesieniu pokrywki jeszcze chwilę jest duuuuży, a potem powoli się kurczy. Ale i tak jest pyszny.
Składniki na 1 omlet:
2 jajka
2 łyżki wody
szczypta soli
łyżka mąki tortowej
łyżka mąki kukurydzianej
masło do smażenia
Bardzo ważne jest odpowiednie nagrzanie patelni. Dlatego najlepsze omlety to te smażone na końcu, kiedy patelnia ma już odpowiednią temperaturę, omlet nie smaży się ani za szybko ani za wolno. Patelnia nie może być za gorąca, bo omlet zetnie się zanim urośnie, nie może też być za zimna - omlet nasiąknie masłem i będzie rozciapany.
W naczyniu miksujemy jajka z wodą, mąką i solą. Patelnię nagrzewamy na średnim gazie, rozpuszczamy masło. Jak masło się spieni - wylewamy masę jajeczną i nakrywamy pokrywką.
Smażymy bez zaglądania około półtorej minuty. Przekładamy omlet na drugą stronę, dokładamy odrobinę masła, nakrywamy patelnię i dosmażamy kolejne półtorej minuty. Jeżeli patelnia ma odpowiednią temperaturę, pokrywka zacznie delikatnie się unosić. Odkrywamy pokrywkę, wykładamy omlet na talerz i zjadamy z dodatkami lub bez.
Zimą jemy na słodko z dżemem i frużeliną, latem omlety są najlepsze z owocami - miksowanymi truskawkami, musem jabłkowym.
Smacznego :)