Pierniczki świąteczne - przepis z IKEI
To przepis na tradycyjne szwedzkie pierniczki - dostałam kiedyś ulotkę w IKEI z przepisem. Pierniczki muszą być cienkie inaczej stwardnieją na kamień. Ale i wtedy są do uratowania - wystarczy je polukrować i odłożyć na kilka dni. Zmiękną :-)
300 g miodu,
300-400 g cukru trzcinowego
350 g masła,
300 g śmietanki kremówki
1,5 łyżki stołowej imbiru
1,5 kg mąki
1,5 łyżki cynamonu
1 łyżka goździków
1 łyżka proszku do pieczenia
szczypta soli
Miód, cukier, masło i przyprawy (można użyć mieszanki przypraw do piernika - albo zrobić własną mieszankę - ja dodaje dodatkowo mielonego kardamonu i trochę mielonego czarnego pieprzu) wymieszałam w kąpieli wodnej - powoli podgrzewając.
Po wyłączeniu gazu i przestudzeniu dodałam śmietanki a następnie stopniowo mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli.
Ciasto powinno być zwarte ale plastyczne - jak ciastolina.
Gotowe zawinęłam w folię i włożyłam do lodówki - powinno tam leżeć przynajmniej 24 godziny ale może też dłużej - wtedy nabierze aromatu.
Z tej ilości ciasta wyjdzie około 500 pierniczków - muszą być cienkie! Trzeba ciasto dobrze rozwałkować, jeśli będzie się kleić do blatu wystarczy posypać go mąką.
Pierniki pieką się szybko - 10-15 minut w 175 stopniach C.
Można je polukrować i ozdobić świąteczną posypką.
Miłej zabawy :-)