Bardzo lubię maliny i to nie dlatego, że mieszkam w zagłebiu malinowym ale dlatego, że jest to owoc, który świetnie sprawdza się w wypiekach. Żadne ciasto tak nie pachnie jak to z malinami.
Jest to ciasto, które jest u mnie w rodzinie od kąd pamiętam, jest to jedyny przepis jaki znam na pamięć i mogłabym je przygotować z zamkniętymi oczami. Większość znanych przepisów na słodkości zwykle, nudzi się po jakimś czasie, ale zapewniam was, że nie to ciasto. Jest puszyste, wilgotne, mocno czekoladowe, lekko kwaśne i owocowe (dzięki wmiksowaniu powideł do ciasta). Żaden smak tu nie dominuje, jest perfekcyjnie zbalansowane.
Masa cukrowa jest genialna! Bardzo mi się spodobała jako sposób dekoracji tortów dla dzieci i będę ją stosować przez ładnych kilka najbliższych lat... Dlatego też co jakiś czas na pewno pojawią się nowe zdjęcia tortów i ciastek ;)
To ciasto to jeden ze smaków mojego dzieciństwa. Wtedy oczywiście pieczone w prodiżu na zmianę z babką śmietankową i cynamonową... często, a i tak sie nie nudziło! Jest nie tylko smaczne, ale proste i szybkie w wykonaniu. A także - co jest niezmiernie ważne- zawsze się udaje.
Bardzo lubię ten cudny aromat, który unosi się po otwarciu butelki. Nalewkę wiśniową robię już od kilku lat a wzoruję się na przepisie Macieja Kuronia.
W serniku czuć kalorie, więc pewnie można by go mniej procentową śmietaną odchudzić, ale nam taki właśnie smakował bardzo. Kremowy, nie za sztywny, ale też nie rozpływający się, miękki i słodki, idealnie kontrastował z kwaskowymi malinami i orzeźwiającą galaretką, które sprawiły, że całość nie jest mdła. Mówię Wam - bajka!
Tak dawno nie piekłam sernika, że prawie zapomniałam jak wspaniale może smakować. Przyzwyczaiłam się do lekkich serników na śmietanie, ten jest z dodatkiem masła więc jest trochę cięższy dlatego smakuje tak bardziej polsko i tradycyjnie. Na wierzchu ułożyłam borówki i maliny,
Po pierogach ze szpinakiem i z soczewicą, będzie przepis na te moje ulubione. To smak z dzieciństwa, który pokochały także moje dzieci. Nie każdemu będzie takie nadzienie odpowiadało - jednak dla mnie pierogi z płuckami są po prostu idealne...
Delikatny, lekko kwaskowy, mocno owocowy serniczek na kruchym, słodkim, orzechowym spodzie. Rewelacja! Warstwy idealnie ze sobą współgrają, sprawiając podniebieniu prawdziwą rozkosz. A po nocy w lodówce, kiedy karmel nieco zmięknie, to już w ogóle bajka.
Dzisiaj polecam pyszny pasztet drobiowo-wieprzowy. Trochę jest przy nim roboty - dla mnie najgorsze jest mielenie mięsa - ale warto poświęcić jedno popołudnie albo rozłożyć sobie przygotowanie pasztetu na raty bo efekt wynagradza pracę.
Kupiłam piękny szpinak, świeżutki i taki zielony.I widocznie to dziś nadszedł ten dzień, w którym powinnam w końcu zrobić lasagne z tymi zielonymi liśćmi.
Bardzo zaciekawiło mnie to ciasto. Aby je upiec nie potrzeba mąki. To wilgotne ciasto na bazie wafelków waniliowych, orzechów i wiórków kokosowych (które bardzo lubię). Wypiek pochodzi z kuchni Jordanii. Jest słodki i smaczny, a dodatkowo łatwy do zrobienia. :)