Smaczne i bardzo proste ciasto drożdżowe. Nie trzeba go wyrabiać tak długo jak tradycyjne. Wystarczy dzień wcześniej wymieszać drożdże z kilkoma składnikami, odstawić do wyrośnięcia, a następnego ranka wsypać mąkę ,następnie zmiksować, tylko do połączenia się składników i już tylko bakalie dorzucić oraz szczyptę soli.
Postanowiłam wypróbować sposób na pieczenie kurczaka, który jest podobno bardzo stary i powszechnie znany a odświeżyła go Magda Gessler, w programie Kuchenne rewolucje, ratując jedną z upadających restauracji. Faktycznie jest to przepis bardzo prosty i prawie bez wysiłku, wystarczy jedynie odpowiednio wcześnie sobie zaplanować, żeby natrzeć kurczaka przyprawami i wstawić go do lodówki.
Kolejny trunek jaki wyprodukowałam w domu to nalewka, czy wódka a może likier limonkowy. Skoro wychodzi dobry alkohol ze skórek cytryn, z mlekiem i bez to czemu miałby nie wyjść ze skórek limonki.
Ten deser to szczyt rozpusty. Może nie wygląda zbyt oszałamiająco ale w smaku jest to sama rozkosz. Czekolada, banany i kokos to trzy smaki, które stawiają u mnie ten deser w ścisłej czołówce.
Zapraszam Was dzisiaj na przepyszny deserek, który tym bardziej mi smakował, że mój synek wykonał go od początku do końca samodzielnie - według przepisu, który realizował w szkole na swoim kółku kulinarnym. Ostatnio rozpieszczają mnie moi Panowie - mąż gotuje pyszne obiadki, a synek takie właśnie desery. Ja to mam dobrze :)
Nie mogłam spać, jak zobaczyłam tę pyszną potrawę u Basi. Bardzo mi się spodobała i wiedziałam, że wkrótce się u mnie pojawi. Zrobiłam zatem ten torcik na obiad. Jedliśmy popijając czerwonym barszczykiem. Pyszne było, bardzo. Zrobię na pewno ponownie. Bardzo polecamy!
Wczoraj miałam ogromną ochotę na ryż z jabłkami. Wieki nie robiłam tego smakołyku, więc z ochotą zabrałam się do roboty. Danie jest proste i jego przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Tak przyrządzony ryż można zjeść jako kolację, lekki obiad albo po prostu na deser. Jest lekkostrawny i do tego smaczny :) Same zalety !
Dzisiaj mały powrót do korzeni.Tak się wszystko zaczęło.To było pierwsze ciasto, które samodzielnie upiekłam. Piekłam je ciągle. Za czasów mojej podstawówki pojawiało się na stole niemal co niedzielę. Do tej pory je piekę. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to najbardziej charakterystyczny twór mojej kuchni już od najmłodszych lat.
To chyba nie jest zaskoczenie, że u mnie kolejny sernik ;) ? Tym razem bardzo puszysty z przepisu Dorotki. Jest naprawdę lekki, taki jak puch albo sernikowa chmurka. Jest zupełnie inny od wszystkich serników, jakie robiłam do tej pory. Bardzo smaczny, bo mimo, iż zdecydowanie wolimy serniki bardziej mokre i ciężkie, to ten również nam smakował.:)
Planowałam, że zrobię normalną pizzę, ale w trakcie przygotowań stwierdziłam, że czemu nie calzone - i efekt był bardzo fajny. Polecam Wam zastosowanie specjalnej włoskiej mąki do pizzy. Ja zarzuciłam już przygotowywanie pizzy ze zwykłej mąki, spody wychodzą o wiele lepiej z tej włoskiej - ciasto jest bardzo elastyczne i ma zupełnie inną konsystencję, a co najważniejsze, dużo lepiej smakuje.