Szybkie babeczki (mufiny)
Na mojej drodze ku kulinarnej perfekcji natknęłam się na jeszcze szybszy przepis na babeczki niż ten, który wcześniej zamieściłam na blogu. Pokonałam samą siebie i jestem w stanie teraz przygotować deser dla gości nie krótko przed imprezą, tylko w jej trakcie wychodząc na max. 20 min do kuchni (jeśli wysmarowana masłem blacha na mnie już tam czeka to nawet mniej). Nawet po kilku kieliszkach wina nie ma opcji, żeby to sknocić. Dzięki temu przepisowi podaję babeczki ciepłe zdumionym imprezowiczom. Bezcenne.
Na 12 babeczek:
- 250g mąki,
- 100 g cukru + 1 cukier waniliowy, - 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 2 jaja,
- 75ml oleju,
- 250g jogurtu lub maślanki lub kefiru lub mały jogurt 120g + mleko
Ulubione dodatki:
- rodzynki (polecam),
- pokrojona w kostkę gruszka (to jest ten najbardziej ulubiony),
- pokrojone w kostkę jabłko,
- 2 łyżeczki kakao,
- 2 łyżki otrębów lub muesli,
- mąka może być pełnoziarnista lub żytnia,
- cynamon
- Cała filozofia polega na zmieszaniu wszystkich składników w misce łyżką, faktem jest że składniki nie muszą być idealnie połączone bo i tak wyjdzie dobre
- Wkładamy ciasto do foremek
- Wstawiamy do lekko nagrzanego piekarnika na jakieś 20min na jakieś 170 stopni. Góra musi się zarumienić.
- Proste jak konstrukcja cepa. Zapraszam.