Ropucha w dziurze (pulpety)
Dziś kolejny dzień, który skończył się chyba szybciej niż się zaczął, nie mogłam jednak pozwolić aby był dniem (kulinarnie) straconym, więc czym prędzej sięgnęłam do księgi Nigelli do działu ekspresowo. Nie zawiodłam się. Danie okazało się być odkryciem miesiąca.