Cantucci, nazywane też zdrobniale cantuccini albo biscotti di Prato, to włoskie sucharki migdałowe. Najczęściej przed spożyciem macza się je w winie (przeważnie białym i słodkim), a czasami w kawie.
Piekąc samemu, mamy większy wpływ na to, co jemy. I nie chodzi tu tylko o wybór naturalnych składników - decydujemy również w pełni o smaku. Pewnie nie muszę nikogo o tym przekonywać, dlatego po prostu polecę te pełnoziarniste ciasteczka ze świeżym tymiankiem, pieprzem i sezamem. Gdy przeczytałam przepis na nie, od razu wiedziałam, że muszą być dobre i się nie pomyliłam.
Jeśli chodzi o ciastka moimi ulubionymi zdecydowanie są wszystkie te z dużą ilością orzechów i innych bakalii. Chrupiące , kruche … delikatne! Dziś ma dla Was właśnie jedne z tych ulubionych … Owsiane .. z orzechami .. żurawiną … słonecznikiem , sezamem i płatkami migdałów.
Trzeci semestr dietetyki przywitałam zdrowszą wersją owsianych ciasteczek. Bez oleju i masła, z dużą ilością ziaren, suszonych owoców i gorzkiej czekolady. Mięciutkie i sycące.
Zdecydowałam, że tym razem upiekę marchewkowo- dyniową, wersję ciasteczek owsianych. Zrezygnowałam z dodatku tłuszczu oraz zbędnego cukru, a ciasteczka dosłodziłam naturalnym miodem i rodzynkami.
Jedne z najlepszych ciastek jakie zrobiłam i jakie jadłam! Ciastka bez mąki, tłuszczu, cukru czy sztucznych dodatków. Całkowicie naturalne, zdrowe i mega pyszne! Słodkie, chrupiące, delikatne... Zawierają jedynie zdrowe składniki: płatki owsiane, orzechy, żurawinę i pestki. Mega dawka witamin i składników mineralnych w jednym ciasteczku. Mają jeden minus - nie sposób się od nich oderwać!
Chciałabym się podzielić z Wami przepisem na batoniki bakaliowe - bez mąki, cukru i tłuszczu. Batoniki są bardziej wilgotne i miękkie, ale równie uzależniające... Polecam :)
Uwielbiam marcepan i razem z mamą zazwyczaj wyjadam go łyżeczką, prosto z opakowania, bez żadnych dodatków. Do podania gościom ta forma się jednak nie nadaje. Tak więc całkiem naturalnie zrobiłam marcepanowe kartofelki. Marcepan z kakao wygląda elegancko i jest bardziej wytrawny. Pyszny domowy smakołyk.
Małymi kroczkami zbliżają się Święta. Jak co roku o tej porze zaczynamy przygotowania do tych najpiekniejszych dni w roku..... a ja jak co roku zaczynam od słodkich, miodowych pierniczków, z których znaczna część zawiśnie na choince.
Dietetyczne, a zarazem pyszne, chrupiące i słodkie ciasteczka, które smakowo nie ustępują pełno słodkim i pełnotłustym słodkościom:) To również świetna, zdrowsza alternatywa, dla dbających o linię;) A my je zjadamy, bo uwielbiamy!:)
Wyszły puszyste, smaczne i bardzo słodkie. Może nawet trochę za bardzo, jak na mój gust. No ale nie czepiajmy się szczegółów. Polecam na śniadanie z kubkiem gorącej herbaty lub kawy.
Przepis mam od mamy, wycięła go lata temu z jakiejś gazety, i w tejże gazecie figurował on pod nazwą "Herbatniki Adasia". Znacie tego Adasia? W każdym razie ciasteczka (bo herbatniki to na pewno nie są) wymyślił genialne - leciutkie, kruchutkie, po prostu wspaniałe, tylko trochę przesadził z ilością tłuszczu i cukru, ale zredukowaliśmy, rzecz jasna.
Ciastka pewnie Wam dobrze znane z cukierni, jednak teraz możecie je bez problemu zrobić samemu w domu. Są z pozoru trudne do zrobienia, jednak każdy sobie z nimi poradzi.
Pachnące cynamonem, ekspresowe ciasteczka z ciasta francuskiego. Bardzo łatwe - ich przygotowanie trwa dosłownie chwilę [oczywiście, jeżeli skorzystamy z gotowego ciasta francuskiego ;) ].
Bardzo lubię kupować ciasteczka owsiane i potajemnie je pałaszować. Jednak ostatnio kiedy wybrałam się na zakupy i zaczęłam szukać swojej ulubionej przekąski, bardzo się zawiodłam kiedy przeczytałam ich skład. Wiem, że ciężko kupić coś bez "chemii".
Czasami jednak można pokusić się o samodzielne wykonanie jakiegoś dania i w ten sposób powiedzieć "wiem co jem".