Któż nie zna bloku... U mnie żadne święta nie mogą się obejść bez tej słodyczy - zawsze najszybciej znika z talerza. Poza tym , chyba nie ma potrzeby dodawać już nic więcej , oprócz zdjęcia i przepisu oczywiście ;-)
Owoce, u mnie słodkie borówki dodają jej uroku nie tylko wizualnie, ale też smakowo. Genialna na lato, mocno orzeźwiająca.Wiem, że wrócę do tego przepisu nie raz
Tarta cytrynowa wg Ricka Steina’a jak przystało na klasykę gatunku jest delikatna i oczywiście kwaskowa. Niestety zgodnie z sugestią autora najlepiej ją spożyć pierwszego dnia, bo drugiego zaczyna pękać…. Wiem coś o tym, bo drugiego dnia robiłam zdjęcia….;) Niemniej serdecznie zapraszam na pyszną cytrynową tartę…:)
To przepis z cyklu smaki dzieciństwa. Z przyjemnością przypomniałam sobie jak smakuje. Z dzieciństwa znam wersję tylko z pokruszonymi herbatnikami. Postanowiłam ją nieco wzbogacić o orzechy, rodzynki, morele. Mniam...Pycha....
W tym przepisie jest jeszcze jeden element, który jest daleki od standardów. Mam oczywiście na myśli dodawanie do ciasta herbaty. I to zarówno w postaci naparu jak i liści. Nie ma się jednak czego obawiać, w produkcie finalnym występuje co prawda smak herbaty earl grey, ale liście są kompletnie niewyczuwalne.
Dzisiaj coś dla łasuchów… czyli pyszny deser rabarbarowy a la tiramisu w letniej wersji. Cudownie sprawdzi się schłodzony w letnie dni ale też wspaniale smakuje na poprawę humoru jak pogoda nie dopisuje .
Oprócz pizzy i makaronów, Włosi dali światu jeszcze kilka wspaniałych deserów. Semifreddo to mrożony smakołyk podobny do lodów. Semifreddo znaczy "półzimny" i wskazuje, że nie podaje się tego deseru zmrożonego na kamień, tylko lekko roztopiony.
Jak wiecie bardzo lubię ciasta budyniowe.
Z owocami … z galaretką … wykorzystując do nich świeże sezonowe owoce.
Dziś mam dla Was przepis na budyniowe z brzoskwiniami i galaretką.
Delikatne , mięciutkie …. jest świetnym pomysłem na poobiedni deser.
Polecam!
Wuzetka to ulubione ciasto mojego brata z okresu dzieciństwa ( razem z Falami Dunaju), mimo to mama nie piekła jej często ale dzięki temu czas kiedy pojawiała się na stole kojarzył nam się wyjątkowo. Moja dzisiejsza wersja tego ciasta to trochę taka podróba. Zamiast murzynka upiekłam ciemny biszkopt, mimo to deser był rewelacyjny, a znacznie prostszy w przygotowaniu. Polecam na upalne dni.
Moją propozycją na rozpoczynający się dziś weekend jest czekoladowe ciasto z truskawkami. Bez pieczenia, proste i szybkie w wykonaniu. Bardzo smaczne: z intensywnym, kruchym spodem, delikatnym wnętrzem, słodkimi truskawkami, zwieńczone pyszną czekoladą.
Lubicie połączenie karmelu i czekolady? Jeśli uśmiechacie się pod nosem, i pomyśleliście teraz "no ba!", jest to deser dla Was - deser i d e a l n y ! Miękkie, niemal płynne w środku brownie (nie przepieczcie!) i gruba warstwa słonego, lekko palonego w smaku karmelu. Nie potrafiłam się oderwać, mimo że 'ciężar' deseru pozwalał zjeść jednorazowo tylko kawałeczek.