Tarta cytrynowa wg Ricka Steina

Początek października a u nas piękna słoneczna pogoda więc pomyślałam sobie, że dobrze będzie przygotować orzeźwiającą cytrynową tartę… Wybrałam przepis z książki Ricka Steina „Food Heroes”. Przepis zaleca pieczenie tarty w temperaturze 120 stopni ale niestety mój gazowy piekarnik nie osiąga tak niskich temperatur więc piekłam ją w trochę wyższej ale krócej… po prostu sprawdzałam czy już jest wystarczająco ścięta… Tarta cytrynowa wg Ricka Steina’a jak przystało na klasykę gatunku jest delikatna i oczywiście kwaskowa. Niestety zgodnie z sugestią autora najlepiej ją spożyć pierwszego dnia, bo drugiego zaczyna pękać…. Wiem coś o tym, bo drugiego dnia robiłam zdjęcia….;) Niemniej serdecznie zapraszam na pyszną cytrynową tartę…:)

Składniki:

Spód:

• 175 g mąki pszennej
• 100 g schłodzonego masła
• 50 g cukru pudru
• 1 żółtko
• około 1 łyżeczki wody (chłodnej)
• szczypta soli

Masa:

• 6 jajek + 1 jajko do smarowania
• 175 ml soku wyciśniętego z 4-5 cytryn
• 250 g drobnego cukru (dałam 200 g)
• 150 ml śmietany 30-36%

1. Mąkę z cukrem pudrem, szczyptą soli i kawałkami schłodzonego masła posiekać aż zrobią się drobne okruszki. Dodać żółtko i jedną łyżeczkę wody i szybko zagnieść ciasto. Uformować kulę, owinąć ją folią i wstawić do lodówki na min. 30 min.

2. Ciasto rozwałkować – najlepiej między kawałkami folii – i wyłożyć formę do tarty o średnicy 25 cm.
Na wierzch ciasta położyć kawałek papieru do pieczenia i wysypać kulkami do pieczenia lub suchym grochem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piec 12-15 min aż brzegi zaczną zmieniać kolor. Wyjąć papier z kulkami/grochem i dalej zapiekać 3-4 minuty. Wyjąć foremkę i posmarować ciasto roztrzepanym jajkiem i ponownie wstawić do piekarnika na 2 minuty.

3. Cytryny umyć i sparzyć. Z 2-3 cytryn zetrzeć skórkę. Wycisnąć z cytryn 175 ml soku i przecedzić przez sitko. Połączyć jajka z cukrem ale delikatnie, żeby nie zrobiła się piana. Do masy jajecznej dodać -mieszając- sok z cytryny i śmietanę a na koniec skórkę.

4. Temperaturę w piekarniku zmniejszyć do 120 stopni. Upieczony spód w foremce wysunąć z półką z piekarnika na tyle aby ostrożnie wlać masę. Wsunąć delikatnie półkę z foremką z powrotem uważając, żeby nie rozlać masy. Piec 40-45 minut (masa wciąż powinna lekko się ruszać na środku bo do końca zgęstnieje w trakcie stygnięcia) Rick Stein nie poleca chłodzić jej w lodówce bo najlepsza jest pierwszego dnia.

Smacznego

Drukuj / PDF