. Gwarantuję Wam, że sernik niesernikowaty z samodzielnie robionego sera smakuje zupełnie inaczej niż te, które robimy na kupnym twarogu. Jest delikatny, kremowy i po prostu… trzeba spróbować!
Połączenie mięciutkiego czekoladowego ciasta z masą krówkową i kremem budyniowym tworzy obłędną całość , której nie da się oprzeć! Ciasto smakiem przypomina znany i lubiany 3 bit i z całą pewnością miło zaskoczy wszystkich wielbicieli słodkości!
Sernik jest wilgotny, mazisty, kremowy - cudnie słodko-kwaśny od limonki - spód gorzki, czekoladowy, do tego świeże owoce - czego chcieć więcej w poniedziałek? ;)
Spód tym razem to niezawodne kruche ciasto od Michela Roux (z jego Ciast pikantnych i słodkich). Na wierzchu chmura bitej śmietany z dodatkiem galaretki, dzięki temu jest bardzo świeża w smaku. Na wierzch reszta owoców (można dać więcej, ja nie miałam) zanurzonych w galaretce - dzięki temu ładnie się błyszczą i dłużej zachowają ładny wygląd. Sernik wyszedł naprawdę pyszny, delikatny, lekko budyniowy w smaku. Pyszności. Koniecznie musicie spróbować.
Pozostalo mi kilka sztuk podluznych biszkoptow i tak od pewnego czasu przygladalam im sie,myslac-do czego was użyję. Doczekaly sie,mamy wlasnie pychotkę, absolutnie delikatna piankę.
Idealny przepis na lekkie ciasto, dla osób, które nie lubią sterty brudnych miseczek, szklaneczek i łyżeczek, które zostają po przygotowaniu ciasta. Ja zmniejszyłam ilość cukru o połowę, ponieważ nie lubię bardzo słodkich ciast, dodatkowo kruszonka, którą dodałam od siebie również dosładza ciasto.
Niby takie nic … bo idzie tylko kilka składników , prostych , najzwyklejszych , dostępnych w każdym domu , nic wykwintnego i nic drogiego – a ciasto smakuje naprawdę obłędnie!
Jest niesamowicie ” mokre ” , a zarazem tak puszyste , że ciężko utrzymać w dłoni.
Intensywny , wyrazisty smak i niesamowity zapach.
Wielbiciele murzynków i wszelkiego rodzaju ciast czekoladowych na pewno będą zachwyceni!
A co ważne ? Cała foremka kosztuje tylko 8 złotych! ( +/-)
Trzeba przyznać, że karmelowe kropelki pojawiające się na wierzchu ciasta wyglądają bardzo uroczo i efektownie. Sam sernik jest nieco inny w smaku niż te, które zwykle piekę – jest lekki, o konsystencji nieco puddingowej, a to z powodu dużej zawartości mleka. Masa serowa przed upieczeniem jest tak rzadka, że miałam obawy, czy w ogóle zgęstnieje, na szczęście stężała wzorowo :)
Przepis na tą babkę znajduje się na początku mojego notesu z przepisami. Babka luksusowa, ponieważ w jej skład wchodzi aż siedem żółtek. Taka ilość żółtek powoduje, że ciasto wyjątkowo mocno wyrasta w piekarniku i jest bardzo puszyste.