Jeżeli szukacie potraw z dynią w roli głównej, to blog Bei jest istną kopalnią takich przepisów. Tam też znalazłam przepis na pyszne ciasto dyniowo-czekoladowe. Gorzka czekolada, aromatyczna skórka pomarańczowa, cynamon, chrupiące migdały i soczysta dynia - ten zestaw składników daje naprawdę smaczne ciasto. Polecam ! :-)
W podziękowaniu za Wasze wszystkie życzenia, miłe słowa, serdeczności, uściski i całuski zapraszam na mój urodzinowy tort. Tort pyszny, delikatny jak obłoczek, wspaniale czekoladowy, słodki, ale nie za słodki. Świetny kakaowy biszkopt (który udał mi się bez problemów), przełożony musem czekoladowym wykonanym na bazie serka mascarpone i śmietany, truskawkami i truskawkowym musem. Tort idealny. Niebo w gębie.
Zrobienie ich jest banalnie proste:W garnku trzeba rozpuścić czekoladę - można to zrobić w kąpieli wodnej albo delikatnie w zwykłym stalowym garnku, uważając, żeby się nie przypaliła. Biała czekolada nie jest w zasadzie prawdziwą czekolada i rozpuszczana się strasznie dziwnie zachowuje - robią się grudy. Trzeba więc dodać trochę mleka. Co prawda zrobi się wtedy żółtawa ale cóż...
Byłoby wspaniale móc zadecydować, jaka dynia pasuje do naszego przepisu i pod tym kątem ją dobrać. U nas w kraju przeważa jedna odmiana. Czasami pojawiają się już jakieś inne i warto by je wtedy "upolować". :-)) Póki co u mnie prosty, ale smaczny przepis na muffinki.
Za oknem jesien, a ja coraz czesciej czuje sie jakby Swieta byly tuz tuz. Nie ma w tym nic dziwnego gdy w mieszkaniu co pare dni unosza sie tak cudowne, korzenne aromaty. Wymykaja sie z kuchni i powolutku napelniaja swa wonia kazdy zakatek naszego M. Dzialaja bardzo kojaco na nas wszystkich, ale tez sprawiaja, ze moja Mala Ksiezniczka jest troche rozczarowana.
Po ugotowaniu zupy, została mi połowa dyni, z którą nie bardzo wiedziałam co zrobić. Długo nad tym myślałam i doszłam do wniosku, że dobrze by było spróbować jak smakuje dynia w wersji słodkiej, gdyż nigdy nie miałam jeszcze okazji jej jeść w takiej postaci.
Gofry wyszły lekkie, puszyste i chrupiące - i bardzo szybko zniknęły. Najlepsze są zaraz po upieczeniu, bo po całkowitym ostudzeniu tracą chrupkość (choć nadal są smaczne). Porcja wystarczyła na 8 małych gofrów, następnym razem chyba podwoję ilość składników :)
Bardzo smaczne ciasto pulchniutkie, delikatne a zarazem lekko mokrawe, w smaku bardzo przypomina mi suflet czekoladowy. A samo ciasto zupełnie inaczej smakuje z dodatkiem nutelli polecam ;-)
Następna propozycja ciasta z serii książki siostry Anastazji. Tym razem placek o nazwie "Kilimandżaro". Pyszny kakaowy biszkopt przełożony kremem i musem jabłkowym, na wierzchu polany polewą czekoladową. Doskonale nadaje się na imprezy imieninowe, ciasto wygląda okazale a nie ma przy nim, aż tak dużo pracy, polecam!
Niezbyt duże , niezbyt grube ciasto i takie dobre , że znika w mgnieniu oka. Sam spód ogólnie mógłby być trochę bardziej wilgotny , ale w połączeniu z grubą warstwą soczystego ananasa , wymieszanego z orzechami , brązowym cukrem i przypieczonego tworzy całkiem zgraną parę ;-)
Wspaniała ozdoba stołu! I chociaż pracy trochę z nimi jest, efekt na pewno będzie wspaniały! Skorzystałam z foremek - gwiazdek, które dostałam od brata (jest ich chyba z 8 w opakowaniu, o różnej wielkości), ale jeśli ktoś ma cierpliwość - może wykroić gwiazdy nożem... Wtedy wyjdą też większe. Moich choinek już nie ma, zostały zjedzone w ciągu 2 dni ;)
Po zjedzeniu świątecznych wypieków ( w końcu ! zostało tylko trochę pierniczków w puszce ) zachciało nam się czegoś zwyczajnego. Padło na mufinki, bo ostatnio na nic więcej nie mam czasu. A że jednym z moich ulubionych połączeń smakowych jest czekolada z pomarańczą, to i w mufinkach znalazły się te dwa smaki.
Przygotowując ten sernik bazowałam na przepisie z Kwestii smaku na sernik szafranowy. W międzyczasie zmieniłam jednak kilka szczegółów , m.in. zrezygnowałam z szafranu , i w związku z tym musiałam zmienić też nazwę ;-) Przymiotnik "mleczny" wydał mi się odpowiedni , bo dodaje się do tego sernika mleko skondensowane (słodzone , dlatego nie trzeba już dodawać cukru).