To zupa pochodzenia wegierskiego, pelna pysznej papryki i pomidorow z dodatkiem kawalkow miesa. Do tego bardzo pikantna, co sprawia, ze dziala bardzo rozgrzewajaco. Mam nadzieje, ze i Wam po takim daniu zrobi sie cieplej.
W oryginalnej wersji, zupa zawierała jeszcze makaron i śmietanę kremówkę. Makaron pominęłam, bo nie lubię połączenia makaronu z ziemniakami, a kremówkę zastąpiłam serkiem topionym.
Na obiad miała być zupa porowa.. Agata wsypała szklankę ryżu - według niej tyle właśnie zawiera garść.... Powstała gęsta masa z kawałkami ziemniaków i pora. Dolałam wody, dodałam marchewkę i groszek - powstała pyszna zupa ryżowa...
Przyznam szczerze, że zup nie robię zbyt często. Ale gdy już się zdecyduję, i gorąca paruje na talerzu, to zawsze mam to nieodparte wrażenie, że to ‘takie pyszne, muszę k o n i e c z n i e robić częściej’ :) A już na pewno myślę tak zawsze , ilekroć zrobię tą zupę.Jest naprawdę fantastyczna! Bardzo, bardzo polecam.
Zupa jest sycąca i rozgrzewająca, w sam raz na zimowy wieczór. Na pewno zasmakuje wszystkim amatorom fasolki po bretońsku; w smaku bardzo ją przypomina.
Ta zupa ma lekko meksykański klimat (za sprawą dodanej fasoli), można ją pikantnie przyprawić, a nawet wzbogacić kolejnymi dodatkami: ciecierzycą, papryką czy ostrym sosem tabasco.
Każdy składnik w tej zupy idealnie do siebie pasuje i współgra smakiem. To jak poezja albo taniec. Miałam zamiar zrobić na obiad bardzo popularną zupę porową z mięsem mielonym i serem topionym. W domu zabrakło pora więc zastąpiłam go cebulą i takim przypadkiem powstała zupa o niepowtarzalnym, wyrazistym smaku.
Kocham zupy. Mogłabym tylko nimi się żywić. Rzadko jednak umieszczam je na blogu bo wydaje mi się, że Polska zupami stoi i nie ma sensu ich tu pokazywać. Jednak ta zupa jest niesamowita. Naprawdę smakuje zupełnie nieproporcjonalnie do włożonego w nią wysiłku. 15 minut roboty, a smak nie do opisania!
Zupa jest po prostu przepyszna :) To najsmaczniejsza grochówka, jaką miałam okazję do tej pory jeść. Ma wyrazisty smak i aksamitną konsystencję. Smakowała bardzo także mojemu M., który nie należy do szczególnych fanów zup-kremów (boczek działa cuda:P). Doskonale smakuje podawana z pieczywem. Gorąco polecam :)
O takiej porze najczęściej sięgamy po dania rozgrzewające które nie tyko sprawiają , że jest nam cieplej , ale też sycą na długie godziny.
Jednym z takich jest właśnie ta zupa – gęsta , lekko pikantna , sycąca.
Dodatek pulpecików sprawia , że śmiało może zastąpić 2-daniowy obiad.
Zupy to bardzo wygodny posiłek. Wspaniale rozgrzewają, są smaczne i nie wymagają wielkiego zaangażowania w przygotowaniu. Na szczególną uwagę zasługują wszelkiego rodzaju zupy-kremy, zachwycające swoją delikatną i kremową konsystencją oraz bogactwem witamin i minerałów , które pomagają w metabolizmie białek, tłuszczów i węglowodanów. Natomiast dodatek makaronu sprawia, że stają się zdrowym i wartościowym posiłkiem.