Koniec końców zdecydowałam się na domowe. Sklepowe są dla mnie odrobinę za słone. Poza tym wolę, gdy orzechy nie są idealnie zmielone. Dodałam migdały żeby wzmocnić efekt chrupania
Ciasteczka trochę już w klimacie świątecznym, ale jakoś naszło mnie na coś mocno bakaliowo-czekoladowego… Ciacha bardzo proste, kruche i delikatne. W sam raz do ‚podgryzania’
Po serniczku z mango przyszedł czas na tort melonowy. Pomysł chodził za mną jaki czas, aż w końcu go zrealizowałam. Torcik jest lekki, orzeźwiający, nie za słodki. Idealny do poobiedniej kawy…i wspomnień o minionym lecie…
Spód kruchy. Nawet bardzo. Podczas jedzenie okruszek spadnie to tu, to tam. Taki ciasteczkowy, co jak dla mnie jest wielką zaletą. A masa krówkowa? Po prostu przepyszna - jak to krówki
Puszysty i delikatny biszkopt, który nie opada pod ciężarem pozostałych składników. Powidła, które nadają słodyczy całości. Jednocześnie stanowią dość wyrazisty akcent smakowy. Mięciutkie Katarzynki, otulone rozpływającym się w ustach budyniem.
Ciasto bardzo proste w przygotowaniu i nie wymaga pieczenia. Robi się je raz dwa, jedynie wymóg schłodzenia w lodówce stoi na przeszkodzie natychmiastowej konsumpcji.
Nie za słodkie, kakaaowo-migdałowe w smaku i aromacie. Puszyste w środku i z chrupiącymi migdałami z wierzchu. Dzięki bananom w składzie jest lekko wilgotne i dłużej zachowuje świeżość.
....albo murzynek z kawową nutą... albo tureckie ciasto kawowe. Jak zwał tak zwał. Ważne, że smaczne i cudownie! pachnie. Z tych prostych, wilgotnych, puszystych i sprężystych.
Korzystając z niespiesznych, jeszcze wakacyjnych poranków dogadzam sobie śniadaniowo. Dzisiejszy należał do crȇpes, czyli naleśników - ach te wdzięczne francuskie nazwy