Granola krówkowo-czekoladowa
Do chrupania. Do jogurtu. Do mleka. Do ciastek. Do ciasta. Do spróbowania i polubienia. Krówkowo-czekoladowa, ale nie za słodka. Pachnąca obłędnie.
Zaręczam, że zaczniecie ją wyjadać już podczas pzygotowywania. U mnie po samym przestudzeniu zniknęła spora część blachy - naprawdę trudno zapanować nad podjadaniem...
Składniki
- szklanka płatków (zwykle używam owsianych, ale tym razem na stanie były jęczmienne)
- szklanka otrębów owsianych
- 1/2 szklanki orzechów nerkowca (lekko pokruszonych)
- 1/2 szklanki kropelek czekoladowych lub kawałków czekolady
- 1/2 szklanki siemienia lnianego
- 1/2 szklanki masy krówkowej
- 1/4 szklanki miodu
A teraz skomplikowana receptura... Wszystkie składniki połączyć w misce, najlepiej dużą, drewnianą łyżką. Masę wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Równo rozprowadzić po całej blasze. Piec w piekarniku 30-40 minut, co jakiś czas mieszając (3-4 razy). Po przestudzeniu przechowywać w szczelnym pojemniku/puszcze.
*Kropelki/kawałki czekolady rozpuszczą się w piekarniku i oblepą całą mieszankę, pycha!