W zasadzie to bardziej zimowe ciasto z bananami - mocno czekoladowe, mogę je jeść o każdej porze roku i jeszcze takie wychłodzone z lodówki, uwielbiam wtedy trochę przypomina brownie - co tu dużo mówić jest boskie...
Lubię owoce w ich naturalnej postaci. Nie gardzę jednak ciastami i deserami owocowymi. Najbardziej lubię takie proste, szybkie w przygotowaniu słodkości. Toteż u mnie przepis łatwy i prawie ekspresowy.
Dostałam kobiałkę malin i nie chciałam, żeby się zmarnowały więc zrobiłam to ciasto. Porządnie czekoladowe, z budyniem i pachnące malinami smakowało wspaniale. Ciasto robi się szybko, trzeba tylko wcześniej ugotować budyń. Bardzo polecam:)
Smaki powinny przypaść do gustu nawet najbardziej wybrednego degustatora, bo przecież banany doskonale łączą się z czekoladą. Tort jest naprawdę mocno czekoladowy bo oprócz masy czekoladę zawierają także blaty.
Delikatne, pachnące, maślane serduszka na Walentynki. Rozpływające się w ustach, lekkie, pyszne... Z całuskami, z przytulaniem, z miłością... dla mojego Ukochanego :)
Dzisiejsze ciasto jest najzwyklejsze w świecie bo jest to kruchy spód, zwykły budyń, owoce i kruszonka. Ale w całości smakuje wspaniale, zwłaszcza połączenie kwaśnego agrestu z budyniem. Bardzo polecam:)
Dzisiaj zapraszam na niecodzienne ciasto ze śliwkami. Trochę szczypie w język, daje dużo śliwkowej słodyczy, a robi się dosłownie 10 minut, nie licząc pieczenia.
Ostatnio potrzebowalam eleganckiego ciasta, najlepiej tortu. A że wciąż trwa sezon na maliny (jesienna odmiana) postanowiłam zrobić tort czekoladowy z malinową masą. Dobrze nasączone blaty czekoladowe są najważniejsze w torcie a masa będzie pasowała każda. Ja użyłam serka mascarpone i dodałam do niego mus malinowy.
Ostatnio najczęściej piekę szarlotki, ale jako wielbicielka kokosu po prostu muszę od czasu do czasu zrobić coś z tym właśnie składnikiem. Tym razem padło na drożdżowe bułeczki. Zrobiłam od razu z podwójnej porcji, na dużą blachę, bo z połowy składników to nawet nie ma czym się dzielić ;-) Chyba nie muszę pisać, że były smaczne ? - no, ba ! , przecież kokosowe :-)