Kochani, mam dla Was coś wyjątkowego i przepysznego, idealnego na Walentynki. Z pewnością nie jedliście jeszcze takiego cuda! To tartaletki z wiśniami i puszystą pianką marcepanową.
Ciasto anielskie (Angel cake) to idealny przepis na wykorzystanie białek dla tych, którzy – tak jak ja – nie przepadają za bezami. To amerykańskie ciasto biszkoptowe, które jest delikatne i lekkie i ma złotą skórkę. Niestety przygotowanie go wymaga dokładnego trzymania się przepisu, bo inaczej czeka nas niepowodzenie.
Kartacze wyszły przepyszne – dokładnie takie, jakie jadłam na Litwie. I jeśli kiedyś w przyszłości zawitam w rejony Podlasia, na pewno uraczę się tymi kluskami zamówionymi w restauracji. A póki co, pozostaje mi przyrządzanie ich w domu, do czego i Was namawiam.
Kurczak Piccata to bardzo prosty sposób na naprawdę szybkie przygotowanie oryginalnego dania z piersi kurczaka. Sos na bazie białego wina doprawia się skórką z cytryny i kaparami.
Kapuśniak z kiszonej kapusty z boczkiem to jedna z moich zimowych zup. Mam na niego ochotę szczególnie dzień po dużym przejedzeniu. Jest pyszny od razu po przygotowaniu a następnego dnia jeszcze lepszy.
Dziś mam dla Was przepis na przepyszne i niesamowicie łatwe ciasto – Kremówkę z truskawkami. Delikatne , kruche ciasto pokryte lekkim budyniowym kremem i wypełnione soczystymi truskawkami wręcz zachwyca podniebienie.
Zawsze, ale to zawsze dusiłam je w wielkim garze/garach, a ostatnio, w weekend - eksperymentując - nie martwiąc się czy coś się przypali, wykipi czy cokolwiek innego - zwinęłam, ułożyłam i wstawiłam do piekarnika - zrobiły się same! Wyszły wspaniałe, idealnie soczyste, zwarte a jednak delikatne - jakby lżejsze - bo już bez wstępnego obsmażania.
Kuchnia karaibska kojarzy się głównie z mlekiem kokosowym... i słusznie! Mleko kokosowe to jeden z najbardziej podstawowych składników tej kuchni – dodaje się go do niemal każdej potrawy, od zup począwszy, przez potrawy mięsne, a na deserach skończywszy.
Zupa, którą najczęściej zamawiam jadając na mieście. Syta i rozgrzewająca. Koniecznie z dużą ilością ciągnącego sera i chrupiącymi grzankami. I taka też pojawia się w wersji domowej. Niezawodna i niezmiennie znakomita - o charakterystycznym, lekko słodkawym posmaku.
Uważam, że takie przepisy, w których jest minimum zabiegów, a zawierają maksimum smaku, są mistrzowskie. dlatego i teraz, gdy trafiłam na przepis (...) od razu chciałam go sprawdzić.
Jajka, którymi dzielimy się składając życzenia, nie muszą być zawsze takie same. Stąd pomysł na trójkolorowy farsz. Każdy kolor odpowiada za inny smak i każdy przygotowuje się w ciągu „sekundy”. Oczywiście dla bezpieczeństwa i zachowania tradycji część jajek możemy zostawić bez żadnych modyfikacji, aby zwolennicy tradycji przy świątecznym stole też mieli coś dla siebie.
Dziś post dość wyjątkowy - tym razem zapraszam Was w skromne progi nie mojej kuchni, a kuchni Babci. Pampuchy ze zdjęć to efekt naszej pracy zespołowej - Babcia mówiła co trzeba robić, a wnuczka się słuchała i dokładnie to robiła :) Starałam się jak mogłam, w końcu przy takim towarzystwie nie można zawieść! Na szczęście efekt pracy wyszedł znakomity - pampuchy takie, jakie pamiętam z dzieciństwa. Kształtne, puszyste, sprężyste i mięciutkie.