W tym roku moje drzewka owocowe wyjątkowo obrodziły, miałam już pełno roboty z zagospodarowaniem wiśni i jabłek, teraz ruszyła brzoskwinia, i jedynie morele trochę leniuchowały.
Bardzo ją lubię chociaż nienawidzę drylowania wiśni. Kupiłam ręczną drylownicę i idzie mi lepiej niż nożem w zeszłym roku ale i tak straszna robota. No ale ja lubię wiśnie i przetwory z nich, więc cóż robić.
Grzyby oczyścić, umyć, zagotować w lekko osolonej wodzie. Do gara wlać wodę, ocet, wsypać cukier i sól. Dołożyć kilka listków liścia laurowego, kilka ziaren ziela angielskiego, sporą część pieprzu czarnego, gorczycy. Zagotować.
Moja pierwsza propozycja do tej zabawy to borówki , które są świetnym dodatkiem do pieczonych i smażonych mięs. Przepis dawno temu wycięłam z gazety (niestety nie pamiętam, z jakiej) i wkleiłam do zeszytu z przepisami :)
Czas na przetwory! Przepis polecam bo sałatka z ogórków jest pyszna i w zimowe wieczory jak znalazł.Wystarczy tylko wtedy wyjąć słoiczek ze spiżarki.Ale zanim tam trafi to... bierzmy się do roboty.
Przepis o tyle prosty że ogórki, przyprawy, sól, cukier, ocet, wlewa, wkłada się do słoika, zalewa zimną wodą a potem gotuje :-). Zalewa się nie zmarnuje bo przepis jest na 1 słoik 0,9 l.
dziś zajęłam się jabłkami. Starłam je na tarce o dużych otworach (mechanicznie), wymieszałam z cukrem i cynamonem, włożyłam do słoików i zapasteryzowałam. Przygotowanie ich zajmuje naprawdę niewiele czasu, a zimą będą jak znalazł do szarlotki.
Syrop z pigwy doskonały do herbatki na przeziębienie ma słodko kwaśny smak z lekką cierpkością. Owoce pigwy zbieramy po pierwszych przymrozkach . Polecam
To chyba moje ostatnie dzieło z jagód uzbieranych w tym sezonie. Reszta powędrowała do zamrażalnika i będzie nas cieszyć swoim smakiem w zimowe dni. Tak samo zreszta jak i ta konfitura o ile nie zjemy jej wcześniej bo jest przepyszna.
Po dżemach i galaretkach przyszła kolej na całe owoce w syropie. Kiedyś dawno temu, jadaliśmy truskawki zanurzone w słodkim syropie a dzisiaj, trochę niespodziewanie, zrobiłam maliny. Będzie to doskonały sposób na przepędzenie zimowej chandry.
Robienie zapraw na zimę to już tradycja w moim domu. Zaprawiamy różne pyszne owoce i warzywa. Co roku w mojej kuchni powstaje coś nowego - w tym roku ogórki o smaku gyros.
Miło jest wyjąć do obiadu, słoiczek pysznej marynowanej papryki, a szczególnie w zimowe popołudnie.Teraz jest najlepszy czas na jej przygotowanie.Polecam i zapraszam do wypróbowania mojego przepisu.
Z racji, że Dziadek przywiózł ze sobą mnóstwo antonówek przerobiliśmy je na prażone jabłka zamknięte w słoiczkach. Idealne do szarlotki. Prezentuję Wam banalny przepis, z którego według mnie jabłka wychodzą najlepiej. Jest to receptura mojej Babci. I właśnie takie prażone antonówki smakują mi najlepiej.