Korniszony na skróty
Dziś dalszy ciąg przetworów :-)
Znalazłam również na stronie Wielkie żarcie (tutaj), super łatwy i szybki przepis na korniszony, roboczo nazywane "na skróty", ale nazwa tak mi się podoba że tak już zostały nazwane :-)
Przepis o tyle prosty że ogórki, przyprawy, sól, cukier, ocet, wlewa, wkłada się do słoika, zalewa zimną wodą a potem gotuje :-). Zalewa się nie zmarnuje bo przepis jest na 1 słoik 0,9 l.
Ponieważ miałam słoiki 0,45 l to zmniejszyłam proporcję o połowę i zamieniłam ocet spirytusowy 10% na ocet jabłkowy 6%.
Składniki (przepis na 1 słoik 0,9 l):
- ogórki (ile wejdzie, umytych ciasno upchniętych do słoika),
- koper,
- gorczyca,
- ziele angielskie,
- liść laurowy,
- plastry cebuli,
- plastry marchwi (mogą być podgotowane),
- ząbek czosnku,
- kawałek chrzanu,
- 1 płaska łyżka soli,
- 1,5 łyżki cukru,
- 4-5 łyżek octu (10%, lub odpowiednio większą ilość jabłkowego),
- zimna woda (może być surowa).
Wykoanie:
Tak jak pisałałam wcześniej banalne. Wkładamy na spód słoika trochę kopru, 3-4 plastry marchwi, cebuli, układamy bardzo ściśle ogórki, dodajemy pozostałe przyprawy oraz jeszcze trochę cebuli i marchwi, czosnek (wsypałam też trochę suszonej w kawałkach papryki). Wsypujemy do słoika sól, cukier, wlewamy ocet, zalewamy całość wodą, tak żeby ogórki były zakryte.
Postępujemy tak z pozostałymi słoikami, o ile mamy więcej ogórków :-) Mnie wyszło z 2 kg ogórków 9 słoików (0,45 l i 0,65 l).
Pasteryzujemy słoiki od zagotowania 6 minut (nie dłużej). Wyjmujemy słoiki, stawiamy na nakrętce, zostawiamy do wystygnięcia, dokręcamy i chowamy na zimę :-)
Smacznego!!!