Kompot brzoskwiniowy

Kompot brzoskwiniowy

W tym roku moje drzewka owocowe wyjątkowo obrodziły, miałam już pełno roboty z zagospodarowaniem wiśni i jabłek, teraz ruszyła brzoskwinia, i jedynie morele trochę leniuchowały. A wkrótce zaczną spadać orzechy włoskie...

Brzoskwiń mam tyle, że dżemu starczy mi na pewno na dwa lata, natomiast z reszty postanowiłam zrobić kompot. Kompoty straciły ostatnio na popularności - pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem, moja mama przyrządzała bardzo dużo kompotów z różnych owoców. U mnie w domu jakoś nie schodzą.

Kompot brzoskwiniowy jest jednak wyjątkiem - brzoskwinie można wyjąć i użyć zimą albo do ciasta, albo do deserów, syrop natomiast przyda się do nasączania biszkoptów, lub po prostu do wypicia.

Składniki:

brzoskwinie

cukier

woda

Brzoskwinie umyj, podziel na połówki i usuń pestki. Do wyparzonych słoików włóż owoce do wysokości mniej więcej 3/4. W ciepłej wodzie rozpuść cukier - mniej więcej w proporcjach 0,5 kg cukru na 4 l wody (można te proporcje zmieniać, jeśli wolicie mieć syrop mniej lub więcej słodki). Ciepłym syropem zalej brzoskwinie, dobrze zakręć słoiki i pasteryzuj przez około 30 minut. Ustaw do góry dnem aż słoiki ostygną.

Zdjęcie - Kompot brzoskwiniowy - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów