Makaron ugotuj zgodnie z przepisem na opakowaniu, odcedź. Ze słoiczka z pomidorami odlej 3 łyżki oliwy, wlej je na patelnię, podgrzej i dorzuć pokrojone na plasterki ząbki czosnku. Kiedy czosnek zazłoci się, zdejmij go z patelni i wrzuć cukinię pokrojoną w cienkie plastry. Smaż, mieszając od czasu do czasu, aż cukinia przysmaży się na złoto. Dodaj pokrojone w paski suszone pomidory i przekrojone na pół pomidorki koktajlowe, podgrzej, dorzuć kapary, ugotowany makaron i wymieszaj. Dopraw solą, pieprzem i oregano, podawaj od razu. Można też posypać danie parmezanem.
Bardzo, ale to bardzo lubię wafle z masą z galaretki(przepis-klik) i kiedy jakiś czas temu znalazłam przepis na blogu Evenki na całkiem podobne wafelki, tyle, że bez jajka, ale za to z dodatkiem mleka w proszku, postanowiłam go wypróbować. Myślałam, że będą podobne w smaku, ale ...nie. Różnią się zupełnie, te z mlekiem nie są takie ciągnące, a to duży plus:)no i co najważniejsze bardzo smakują dzieciom.
Szkoda, bo był naprawdę fajny, a wizualnie, moim zdaniem, bardziej efektowny i elegancki niż "Kopiec". Bardzo smakował mojej Babci. I właśnie dla niej, z okazji wizyty przed Dniem Babci, postanowiłam odtworzyć przepis w warunkach chałupniczych. Efekt – bardzo zbliżony, moim zdaniem, do oryginału :)
Wypróbowałam już kilka przepisów na tę zupę i z każdego byłam zadowolona. Najpierw była z ziemniakami -bardzo pożywna, później z pomidorami i maślanymi grzankami -lekka, delikatna w smaku, następnie spróbowałam austriackiej knoblauschcremesuppe -kremowej, z cebulą i mlekiem. Natomiast ta jest ...winna, tak i to niestety nie każdemu odpowiadało, ale jest również kremowa, wręcz aksamitna w smaku. Sądzę, że warto spróbować, a co by było ciekawiej można podać ją np. z grzankami w kształcie ptaszków:-)
CIASTO: Masło i cukier zmiksować w robocie kuchennym, aby składniki się połączyły. Wbić jajo i ubijać przez 30 sekund. Wsypać mąkę i miksować, aż ciasto uzyska jednolitą konsystencję (nie za długo, żeby nie zrobiło się twarde). Ciasto lekko wyrobić, włożyć do foliowego woreczka i na 30 minut schować do lodówki.
Masło z cukrem utarłam na puszystą masę - w mikserze. Potem dodałam nutellę, wanilię i dokładnie wszystko wymieszałam. Następnie dodałam po kolei jajka - mieszając aż powstanie jednolita masa.Wymieszać mąkę z solą i proszkiem do pieczenia i stopniowo dodać do masy, na przemian z mlekiem. Wszystko trzeba dobrze wymieszać a na koniec dodać posiekane grubo migdały.
Z podanych składników zagnieść ciasto. Podzielić na 6 kawałków, rozwałkować a następnie wrzucać na teflonową patelnię. Gdy pojawią się brązowe bąbelki odwrócić placek na drugą stronę. Ja dodatkowo maczałam placki odrobiną wody, żeby były bardziej wilgotne.
Ostatnio scigam sie z czasem i przez to bardzo zaniedbalam ten blog. Az mi glupio, ze nie zagladam tu zbyt czesto. Jeszcze gorzej sie czuje, ze nie zamieszczam nowych przepisow, jednak ostatnio gotuje bardzo szybkie dania, nie jest to tez nic nowego, bo na nowosci nie mam juz sily. Moja glowa zajeta jest w tym momencie organizowaniem przeprowadzki, nadzorowaniem najwazniejszych spraw do pozalatwiania.
Kaya, to nic innego jak jajeczny krem przygotowywany na parze, tyle, że mocno kokosowy i bardzo gęsty. Całkiem smaczny, jeśli jest mocno schłodzony. Jak podaje Kit Bruczkowski w misięczniku "Kuchnia" w Malezji można nawet kupić gotowy taki "dżem". U nas z pewnością nie każdemu przypadnie go gustu...
Dzisiaj notka krótka, ale za to bardzo smaczna. W grudniu spróbowałam tej kanapki po raz pierwszy i od razu stała się ona jednym z moich śniadaniowych faworytów. BLT, bo o niej mowa, to słynna amerykańska kanapka, w której głównymi składnikami są chrupiący bekon, sałata oraz pomidor (Becon, Lettuce, Tomato).
To ja dzisiaj sobie zawędruje do Indii :D Tym razem podkusiło mnie, aby zrobić kofty -warzywne pulpeciki z aromatycznym i gęstym pomidorowym sosem. Pyszne, najlepiej smakują ciepłe z ryżem basmati aromatyzowanym ghee i szfranem, choć na zimno też są bardzo smaczne. Przyznam się, że nie były , to moje pierwsze kofty,aczkolwiek ...najlepsze. Przepis na nie znalazłam na blogu Trufli. Gorąco plecam!
Piernik to ciasto, bez którego Święta Bożego Narodzenia nie mogą się obejść. Z czekoladą, marcepanem, powidłami, bakaliami, z glazurą lub bez - każdy ma swój ulubiony piernikowy przepis. W tym roku postanowiłam upiec coś nowego - wybrałam piernik toruński - przepis na niego znalazłam u Komarki.
Moim ostatnim świątecznym przepisem i propozycją do "Kuchni Świątecznej i Noworocznej" jest makowiec. Mój pierwszy makowiec, powinnam dodać. Nie jestem z niego do końca zadowolona. Popękał, nieznacznie co prawda, ale jednak. Wyszedł troszkę za suchy, ale może to była wina gotowej kupnej masy makowej, bo niestety takiej użyłam, ze względu na brak maszynki do mielenia.