Smaczny i oryginalny pomysł na makaron. Jest on bardzo lubiany przez mojego męża, który jest wielbicielem curry. Mi również smakuje, choć wolę chyba jednak bardziej sosy na bazie pomidorów.
...dzisiaj będzie o karpatce z ciasta parzonego z 9 jaj przełożonego kremem bardziej maślanym niż budyniowym. Też pyszna była! Upiekłam ją w sobotę na niedzielę...tyle, że do niedzieli nie doczekała się. Została zjedzona błyskawicznie i z wielkim smakiem. Polecam!
Do garnka o grubym dnie wlałam oliwę, wrzuciłam cebule i czosnek i zeszkliłam je ostrożnie, by nie przypalić. Dodałam pokrojona marchewkę i ziemniaki. Podsmażyłam to wszystko jakieś 7-10 minut. następnie dodałam po kolei wszystkie przyprawy - wymieszałam dokładnie, podsmażyłam i dodałam ciecierzycy, wymieszałam
Pewnie wszyscy już znają ekstrakt waniliowy, który jest wspaniałym dodatkiem do różnego rodzaju wypieków i deserów nie mniej jednak ostatnio kilka osób pytało mnie o niego więc postanowiłam podać przepis. Ja, najbardziej lubię dodawać ekstrakt do ciast drożdżowych.
Pewnie wszyscy uwielbiają gofry ale często te domowe nie smakują tak jak np. te z budki na Krupówkach. Żeby gofry były pyszne i chrupiące potrzebne są dwie rzeczy.
Żurawinę włożyć do zamrażarki na 2-3 doby, po czym wyjąć, rozmrozić i rozdrobnić (do tego celu używam blendera) dodać przekrojoną laskę wanilii. Zalać wódką i odstawić na 9 dni.
Jablecznik ten uwielbiam od dziecka. Wlasciwie ja lubie wszystkie ciasta z jabklami, ale to jest dla mnie wyjatkowe. Pamietam gdy jako mala dziewczynka pomagalam Mamie przygotowac ciasto. Zawsze podjadalam je ukradkiem. Potem starannie wykladalam na blache i gladzilam by nie bylo nierownosci.
Ruchanki kociewskie to nic innego jak racuchy. Ich nazwa pochodzi od "ruszenia" drożdży, na których są robione. Pyszne, proste, sycące racuszki z jabłkami. Uwielbiamy takie jedzonko. Ruchanki pochodzą z kuchni kociewskiej, która jest bardzo podobna do kuchni kaszubskiej. W obu regionach przyrządza się bardzo podobne dania, które często różnią się jedynie nazwą.
Pampuchy, kluski, buchty na parze, kluchy na łachu czy parowańce. Każda nazwa inna, a znaczy to samo. Kluski, a dla mnie bułeczki - parowańce, wspaniałe, pachnące, mięciutkie, pyszne. Najlepsze jeszcze ciepłe maczane w śmietanie i cukrze.
Moje pierwsze, samodzielnie przygotowane w życiu gołąbki. Zrobiłam je jakiś czas temu, kiedy nie pracowałam i miałam więcej czasu na pichcenie, ale jakoś do tej pory nie złożyło się, żeby opublikować je na moim blogu. Akcja "Gotujemy po polsku" zorganizowana przez Irenę i Andrzeja jest ku temu świetną okazją.
Niektórzy mówią na to danie ryba po węgiersku, pewnie ze względu na czerwoną paprykę oraz sporą liość pieprzu. Rybka w cieście, włożona do czerwonego sosu smakuje wspaniale. Nie przypominam sobie, żeby komuś nie smakowała albo, żeby kiedyś została i nie miał jej kto zjeść.
Prosty i smaczny dodatek do kawy. Smakuje trochę jak piernik - w cieście dominuje aromat cynamonu, a kawowa nutka jest bardzo delikatna, prawie niewyczuwalna. Jak dla mnie jest ciut za słodkie, zmniejszyłabym nieco ilość cukru.
Gdy o 17-tej wróciłam do domu, obiad miałam jedynie zaplanowany w głowie, ale przygotowałam go w takim tempie, że już pół godziny później siedzieliśmy przy stole i jedliśmy makaron. Dodałam do niego zielone warzywa i boczek wędzony pokrojony w kostkę. Wyszło pyszne i w dodatku bardzo szybkie danie.Zwykły obiad w zwykły dzień w tygodniu. Polecam zabieganym!
Dzisiaj u mnie pierogi ruskie. Zazwyczaj robiąc ruskie przygotowuję je w wersji z miętą, jest to ulubiona wersja mojego męża. Tym razem na prośbę siostry zrobiłam pierogi ruskie w wersji najbardziej rozpowszechnionej, czyli wyłącznie ziemniaki z twarogiem oraz ze smażoną cebulką.