Jakiś czas temu podziwiałam apetyczne tortille na poprzednim blogu cuda.wianki i postanowiłam wreszcie zrobić podobne. Wyszły rewelacyjnie, polecam wszystkim.
Kiedy zobaczyłam ten gulasz na stronie Ireny i Andrzeja , od razu mi się spodobał . Połączenie kurczaka z bananem to dla mnie nowość - do tej pory piersi kurzęce najczęściej były przeze mnie przerabiane na kotlety a'la schabowy w różnych wariantach . Przekonałam się , że tak słodki i aromatyczny owoc jak banan może być składnikiem bardzo smacznego dania obiadowego - na słono , a właściwie na pikantnie-słodko z kwaskowym posmakiem . Polecam , bo to po prostu pyszne !
Ziemniaki gotuj przez 10 minut w lekko osolonej wodzie. Następnie odcedź i takie jeszcze twardawe pokrój w plastry. Ułóż je na dnie naczynia żaroodpornego, posmarowanego tłuszczem, posól i popieprz.
Ten kurczaczek jest fantastyczny! Nie dość, że fajnie się prezentuje to jest prosty do zrobienia i jakże smaczny. Posmakował nam bardzo i na pewno na stałe zostanie w naszym menu obiadowym.
Ja aż taką entuzjastką nie jestem, lubię czosnek w ilościach umiarkowanych, jednakże w ten weekend postanowiłam dopieścić podniebienie mojego przeziębionego małżonka dużą ilością czosnku. W ten oto sposób powstały mocno czosnkowe udka z kurczaka.
Uwielbiam zapach czosnku, szczególnie kiedy podsmażam go na oliwie zamierzając dodać do jakiejś potrawy. Podoba mi się jego kształt i te ząbki, na które się go dzieli. Czosnek jest bardzo zdrowy, zawiera mnóstwo związków, które działają na nasz organizm jak antybiotyk, ochrona, a także leczniczo w przeziębieniach czy infekcjach.
Każdej wiosny czy lata muszę zrobić kilka razy ten przepis. Nie ma po prostu innej rady. Uwielbiamy tak podanego indyka. Przepis dostałam od przyjaciela, z mnóstwem innych pysznych przepisów. Bardzo go polubiłam, mimo, że trochę nie wierzyłam w taki zestaw.
Przepis na to danie znalazłem dawno temu w jakiejś gazecie. Jako, że portugalski to akurat nie jest jeden z tych języków jakie doskonale znamy i wymówienie tej nazwy nie wydawało się nam możliwe dla przeciętnego mieszkańca krajów słowiańskich, więc w naszym domu potrawa ta zaczęła funkcjonować pod nazwą hoksi-koksi.
Dania karaibskie, które do tej pory wypróbowałam, były bardziej egzotyczne niż to dzisiejsze. Podobnego kurczaka robiłam już nie jeden raz i gdyby nie to, że przepis na niego znalazłam w egzotycznej książce, nie podejrzewałabym go o takie pochodzenie.
Piersi kurczaka pokroić w drobne paski, posypać przyprawami, dodać odrobinę oleju, odstawić na około 1 godzinę do lodówki. Następnie wrzucać na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju. Grillować na złoty kolor. Do kubeczka włożyć 3 łyżki majonezu i 4 łyżki jogurtu. Doprawić odrobiną soli, pieprzu, cukru, dodać łyżkę curry. Wszystko dokładnie wymieszać. Na półmisku położyć rukolę (może być sałata lodowa) i grillowane kawałki kurczaka. Polać sosem.
Bardzo lubię udziec z indyka, zarówno do pieczenia, jak i duszenia. Stanowi bardzo dobrą alternatywę dla wieprzowiny czy wołowiny, jeśli chcemy unikać czerwonego mięsa. A grzyby są już z tegorocznych grzybobrań - najlepiej użyć oczywiście borowików, ale mogą być także podgrzybki czy koźlarze.
Takie smaki bardzo nam pasują, zwłaszcza mojemu mężowi, który wprost uwielbia curry. W przepisie zmieniłam trochę proporcje pod siebie i pokroiłam kurczaka w mniejsze kawałki, niż jest to sugerowane. Dodałam też trochę mniej wody, a więcej mleczka i dorzuciłam suszonej kolendry. Polecam :)
Pokazywałam juz podobne danie jednak, wtedy nie miałam prawdziwego chińskiego makaronu a dzisiaj użyłam innych warzyw i właśnie lubię to danie za to, że może być tak różnorodne. Przepis na ten makaron widziałam w dodatku do Gazety Wyborczej Kuchnie Świata, w książce 1000 klasycznych potraw Kuchnia chińska a także na stronie Kwestia Smaku. Mój makaron jest po trochu miksem tych trzech przepisów i jest to moja propozycja do akcji Z widelcem po Azji.
Przepis na świeżego ogórka w zalewie sezamowej pochodzi z japońskiego bloga Karoliny, a wyszukała go tam Atinka. Zrobiłam i ja i bardzo mi smakował. Zupełnie inny smak, ciekawy, warto sprobować . Dzisiejszy wpis wędruje z Widelcem po Azji wraz z Ireną i Andrzejem.
Przepisy na te pierożki widziałam w różnych źródłach ponieważ jednak nie mam dostępu do gotowego ciasta won ton skorzystałam z przepisu, w którym ciasto robi się samodzielnie. I tak naprawdę to nie wiem czy są to pierożki Won ton czy Dim sum, ważne jednak, że są one smaczne a podane z bulionem stanowią znakomitą odmianę.
Zgodnie z obietnicą przedstawiamy wam z Malwinną pyszną sałatkę do wczorajszych udek 5 smaków. Za sprawą ogórka jest niezwykle świeża, ale dymka i papryczki i pozostałe przyprawy dodają jej niezłego pazura. Ostra, aromatyczna, świeża. Prawda, że idealna do pieczonego kurczaka? Razem tworzą naprawdę zgrany duet. Sałatkę, jednak polecam także do innych mięs, a nawet jako lekką przegryzkę na lunch czy podwieczorek.