Bułeczki czosnkowe
Uwielbiam zapach czosnku, szczególnie kiedy podsmażam go na oliwie zamierzając dodać do jakiejś potrawy. Podoba mi się jego kształt i te ząbki, na które się go dzieli. Czosnek jest bardzo zdrowy, zawiera mnóstwo związków, które działają na nasz organizm jak antybiotyk, ochrona, a także leczniczo w przeziębieniach czy infekcjach. Czego by o nim nie napisać wiadomo wszem i wobec,że ma wiele zalet. Jedyną jego wadą jest intensywny zapach, ale i jego można wyeliminować jedząc świeżą natkę pietruszki, listek mięty, tymianku czy selera. A ja tak naprawdę nie wiem,czy chcę pozbywać się jego zapachu, bo używając go do pieczenia tych wspaniałych bułeczek zachwycałam się nim niezmiernie. Bo ja z tych uwielbiających zapach czosnku jestem;) Przepis na bułeczki znalazłam na blogu Atinki, a ponieważ już od dawna za mną chodziły, więc nadarzyła się sprzyjająca okazja, by je w końcu zrobić. I to nic, że muszę je zjeść sama (moje chłopaki nie podzielają mojego zachwytu nad czosnkiem aż tak mocno) :) Podołam, bo są po prostu wyśmienite! :))
Składniki:
*12 ząbków czosnku
*350 ml mleka
*450g mąki
*łyżeczka soli
*łyżka majeranku
*łyżeczka miodu
*2 łyżki oleju
*1 opakowanie suchych drożdży
*roztrzepane jajko
*szczypta czarnego pieprzu
*mleko i sól gruboziarnista
Wykonanie:
Mleko z czosnkiem zagotować. Następnie zmniejszyć ogień i gotować jeszcze 15 minut. Ostudzić do temperatury pokojowej. Czosnek przetrzeć/zmiksować i wymieszać z mlekiem (ja dodałam od razu do mleka przetarty czosnek).
Wymieszać wszystkie suche składniki. Do mleka dodać jajko, miód, olej i wymieszać. Mokre składniki wlać do suchych i wyrobić ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Po tym czasie uformować bułeczki, ułożyć na blasze i pozostawić do wyrośnięcia na około 30 minut.
Bułeczki naciąć, posmarować mlekiem i posypać solą. Posypałam solą morską.
Piec około 20-25 minut w temperaturze 200 stopni C.
Smacznego :)