Karaibska potrawka z kurczaka
Dania karaibskie, które do tej pory wypróbowałam, były bardziej egzotyczne niż to dzisiejsze. Podobnego kurczaka robiłam już nie jeden raz i gdyby nie to, że przepis na niego znalazłam w egzotycznej książce, nie podejrzewałabym go o takie pochodzenie. Nie przeszkadza to jednak, aby go wypróbować, bo egzotyczny czy nie, jest to jednak bardzo dobry kurczak. Jest to również moja kolejna propozycja do akcji Z widelcem przez kuchnię obu Ameryk. I narazie będzie to ostatni przepis z tej części świata, przenoszę się do innego kraju ale napewno tu wrócę bo bardzo odpowiada mi tutejsza kuchnia:)
Składniki:
- 2 łyżki oliwy
- 6 udek kurczaka
- 1 duża cebula, cienko pokrojona
- 2 ząbki czosnku
- 2 czerwone papryki pokrojone w cienkie paski
- 1 łyżka białej mąki pszennej
- 2 szklanki bulionu z kurczaka
- 1 łyżeczka świeżych liści tymianku
- 1 liść laurowy
- 2 łyżki słodkiego sosu chili
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu, świeżo zmielonego
- 2 duże pomidory, obrane ze skóry i cienko pokrojone
Oliwę rozgrzać w garnku o grubym dnie. Usmażyć kurczaka, przełożyć mięso na talerz i odstawić. W tym samym garnku usmażyć cebulę, czosnek i paprykę. Dosypać mąkę i podgrzewać jeszcze przez 2 minuty, stale mieszająć. Dolać bulion, doprowadzić do wrzenia i gotować bez przykrycia do chwili, aż sos lekko zgęstnieje. Dodać tymianek, liść laurowy, sól, czarny pieprz, sos chili, wrzucić pomidory i podsmażonego kurczaka. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć płomień, gotować na wolnym ogniu przez 45 minut. Danie wspaniale smakuje z ryżem.
Smacznego:)