Ser włożyć do mocnego foliowego woreczka i wsadzić do garnka z wrzątkiem na pół godziny . W tym czasie zrobić farsz . Jajka , paprykę , natkę i szczypiorek drobno posiekać . Pieczarki najwygodniej jest posiekać przed smażeniem . Zmieszać wszystkie składniki , doprawić solą i pieprzem .
Piersi pokroić w paski.Cebulę obrać,pokroić w kostkę i zrumienić na rozgrzanym tłuszczu.Dodać pokrojone piersi i zapiec.Na koniec dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie, marchewkę i kukurydzę.Doprawić solą i papryką do smaku.
Czy to w ogóle możliwe , żeby sernik był bez sera ?... To co to za sernik ?! Okazuje się , że jest to możliwe , a co ciekawsze wcale nie odczuwa się braku tego sera.
Pomidory wymieszać z oliwą i bazylią - dodać sól i pieprz do smaku. Czosnek rozetrzeć z odrobiną soli. Na grillowej patelni podsmażyć z obu stron kromki ciabatki. Muszą być chrupkie i złote ale tylko z zewnątrz.
Szukajac jednak odpowiedniego przepisu odkrylam, ze kuchnia szkocka bagata jest w wiele prostych dan, bez dlugiej listy skladnikow. Ucieszylam sie, ze oprocz wolowiny i jagnieciny w tej kuchni jest tez sporo dan z ryb.
Oponki niesamowicie kojarzą mi się z karnawałem, z tłustoczwartkowym obżarstwem. W tym roku nie udało mi się ich zjeść w ten słynny dzień, i pewnie wcale bym ich nie zrobiła, gdyby nie przepis i cudne zdjęcie podane na blogu Ireny i Andrzeja.
Jajko zawijane w szynke i zalewane galaretka nalezy do tych dan tradycyjnych, bez ktorych nie bylo u nas Swiat. Razem z Siostra i Mama zajmowalysmy sie przygotowaniem zimnego bufetu, gdzie wsrod innych propozycji byly wlasnie takie jajka.
Dziś znalazłam trochę czasu, żeby zamieścić nowo przetestowane przepisy. Oba są bardzo szybkie w przygotowaniu i przepyszne. Połówek był zachwycony obiema potrawami, w związku, z czym wchodzą na stałe do naszego jadłospisu.
Chleby zaczęłam piec dzięki Margot i Jej Weekendowej Piekarni. Przedtem wydawało mi się, że do wypieku chleba trzeba być zawodowym piekarzem, a wyprodukowanie zakwasu, to juz po prostu cud. Weekendowa Piekarnia była dla mnie pretekstem i bodźcem do przełamania strachu „piekarniczego”:)
Danie w swej prostocie bardzo dobre. Salatka jest lekka, ozezwiajaca. A miesko aromatyczne i soczyste.Przepis na sos czosnkowy dostalam od kuzynki Meza, Ona zas znalazla go w jakims kobiecym pismie. Bylo to pare ladnych lat temu, ale od tamtej pory jest to moj ulubiony sos, a wyprobowalam ich juz kilka.